Alicja - trzecia niespodzianka
Data: 25.01.2021,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Tomnick
... Tak – ton odpowiedzi nie pozostawiał wątpliwości. Kobieta powoli, z ociąganiem i tym samym pogodnym uśmiechem rozpięła futro i nieco rozsunęła je pod pasem bezpieczeństwa, który ułożył się między piersiami.
– O, cholera – wyrwało się zaskoczonemu Bogdanowi, ale zaraz spojrzał na drogę i szybko wrócił na swój pas. Na szczęście nikt nie jechał obok. Odetchnął głęboko. Kobieta miała tylko czarne przezroczyste bodystocking, które świetnie podkreślało jej wdzięki, łącznie z odkrytym, wygolonym kroczem. Stres stresem, ale Bogdan czuł jak rósł jego członek. – Super wyglądasz! Futerko tylko psuje efekt. Już tutaj bym ciebie zerżnął – powiedział zadowolony z prezentacji. Mimowolnie nacisnął gaz.
– Dziękuję – Krystyna czuła się mile doceniona. – Mogę już zapiąć futro?
– Nie, porządnie pokaż cyce – polecił. Przezornie zwolnił.
– Proszę – Krystyna obszernym ruchem rozłożyła poły futerka. Po dłuższej chwili pociągnęła bodystocking w dół i piersi wypadły na materiał. Kierowca zerkając na drogę, przyglądał się wdziękom kobiety.
– Kurde, ciało naprawdę masz świetne. Może mógłbym czasami wypożyczyć ciebie od męża? – jego podniecenie rosło z każdym zdaniem.
– Chyba tak. Dla was? – Krystyna chciała znać szczegóły.
– Nie, nie! Sam chcę ruchać taką atrakcję – uśmiechnął się.
– Och, to bardzo chętnie. Zdecydowanie bardziej wolę mężczyzn od kobiet – z uśmiechem pokiwała głową i powoli chowała piersi w bodystocking. Spojrzała pytająco na Jerzego.
Przyzwalająco skinął ...
... głową:
– No, może miałbym ochotę zabawić się tobą wraz z kolegami. Po co ma marnować się tyle dobra na jednego faceta? – spojrzał na nią wyzywająco. Sondował jej granice seksualnej swobody.
– Oj! Byłoby fajnie. Czasami chcę być zaspokajana przez kilku mężczyzn, więc chętnie spróbuję. Mój mąż na pewno zaakceptuje taki pomysł – jej deklaracja zabrzmiała szczerze. Delikatnym gestem położyła dłoń na jego udzie i spojrzała na niego. – Ale musisz pomyśleć o odpowiednim rewanżu albo mojego męża zaprosić do udziału w tej zabawie – uśmiechnęła się, jakby przypomniała sobie coś wesołego. – Przypuszczam, że będzie obstawał przy rewanżu.
Słuchał uważnie i patrzył na drogę. Już intensywnie zastanawiał się nad jej odpowiedzią i formą odwdzięczenia się mężowi:
– Poliż palce i pomasuj trochę cipkę – polecił kobiecie. – Jak wejdziemy do mieszkania, od razu chcę ciebie wyruchać – wyjaśnił.
Krystyna skinęła głową i bez słowa szeroko rozsunęła nogi, zmysłowo polizała palce, uśmiechając się do Bogdana i obficie poślinione położyła na łechtaczce. Na tle czarnego ubioru błyskały paznokcie pomalowane na czerwono. Patrzyła na niego i powoli nawilżała wargi, wejście do pochwy, znowu wargi sromowe. Nawet wepchnęła palce do pochwy. W końcu przymknęła oczy, oblizała się i zaczęła masować łechtaczkę.
Bogdan z trudnością koncentrował się na prowadzeniu samochodu. Co chwila zerkał w kierunku krocza kobiety, piersi i twarzy. Krystyna odchyliła głowę i miarowo, delikatnie masowała łechtaczkę. ...