1. Lekarstwo


    Data: 27.01.2021, Kategorie: szpital, Sex grupowy Autor: harrykeogh

    Obudziło ją białe, jaskrawe światło. Leżała na łóżku nie mogąc się poruszać, w całym ciele czuła ogromny ból. Ostatnie co pamiętała, to oślepiające światła auta jadącego z naprzeciwka. Potem był ogromny huk i zapadła ciemność.
    
    Znowu zamknęła oczy.
    
    Usłyszała jakiś damski głos.
    
    - Wszystko będzie dobrze - i znowu ciemność.
    
    Otworzyła oczy. Pokój był ciemny, oświetlony jedynie przez światło padające przez niedomknięte drzwi. Próbowała się poruszyć. Ból zelżał, spróbowała poruszyć nogami i rękoma.
    
    Powoli zaczynało do niej wszystko docierać. Miała wypadek samochodowy i teraz była w szpitalu. Chciała się odezwać, zawołać kogoś, ale z suchego gardła nie wydobył się żaden dźwięk. Chciało się jej pić.
    
    Nagle usłyszała ciche jęki z pokoju obok. Pewnie ktoś odczuwa ból, pomyślała. Jednak kobiece jęki były inne. Zdała sobie sprawę, że kobieta za ścianą, nie odczuwa bólu, to była raczej rozkosz. Dźwięki stały się głośniejsze. Kobieta oddychała coraz szybciej, "tak, tak" dotarł do niej cichy damski głos. Mimo wciąż ogarniającego jej ciało bólu, poczuła podniecenie, ale i wściekłość. Ona tu cierpi, a w pokoju obok, jakiś lekarz rżnie, pewnie młodą pielęgniarkę. Poczuła pod palcami przycisk wezwania i z premedytacją nacisnęła. W pokoju obok zrobiło się cicho, jęki ustały.
    
    Po chwili, uchylone lekko drzwi otwarły się i stanęła w nich wysoka blondynka w stroju pielęgniarki. Boże, jaka piękna, pomyślała dziewczyna. Nie pociągały ją kobiety, ale stojąca przed nią pielęgniarka ...
    ... wyglądała jak bogini. Długie, blond włosy opadały na ramiona, pod przyciasnym strojem, ukryte były duże piersi, a długie nogi były całkowicie odkryte. Wyglądała na dwadzieścia kilka lat.
    
    - W czym Ci pomóc dziecko? - spytała.
    
    Nie jestem dzieckiem, pomyślała dziewczyna. Miała 20 lat, ale jej szczupłe ciało z małymi piersiami, wyglądało, jak u nastolatki.
    
    - Pić mi się chce - odparła dziewczyna.
    
    Pielęgniarka znikła na chwilę za drzwiami i wróciła z szklanką zimnej wody.
    
    - Co ze mną? - spytała dziewczyna, powoli pijąc wodę.
    
    - Miałaś szczęście. Straciłaś tylko przytomność i jesteś trochę poobijana. A teraz odpoczywaj.
    
    - To była pani? - spytała, wychodzącą pielęgniarkę.
    
    - Słyszałaś - kobieta odwróciła się z uśmiechem na pięknej twarzy - i przerwałaś w takim momencie? - podeszła do leżącej dziewczyny - chyba będę musiała Cię jednak zbadać.
    
    Kobieta delikatnie zaczęła dotykać jej nogi.
    
    - Boli? - spytała, chwytając mocniej.
    
    - Trochę - skłamała, dotyk kobiety sprawiał jej przyjemność, a ból wydawał się znikać pod wpływem ogarniającego, młodą dziewczynę podniecenia.
    
    - Chyba mam na to lekarstwo - odparła pielęgniarka uśmiechając się do młodej dziewczyny.
    
    Dłonie pielęgniarki powoli przesuwały się w górę, czuła je teraz na udach. Podniecenie ogarniało całe jej ciało. Kobieta podwinęła koszulę dziewczyny do góry. Nagle zdała sobie sprawę, że nie ma majtek, ale przerażenie znikło pod narastającym podnieceniem.
    
    - Jaka ładna - powiedziała pielęgniarka, na ...
«123»