Dwie imprezy
Data: 03.02.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Kowalskijan518
Ostatnio zaczęło mi się trochę lepiej układać w życiu. Szczególnie seksualnym. Romans z Panią Ewą i Natalią kwitł, z czego byłem bardzo zadowolony. Partnerki nawzajem się uzupełniały, więc nie brakowało mi niczego. Nieraz zdarzały się nam trójkąty, ale dziewczyny były wciąż zazdrosne i wolały się zbytnio mną ze sobą nie dzielić, przynajmniej nie w tym samym czasie. Ale w pełni akceptowały sytuacje nie próbując zagarnąć mnie tylko dla siebie.
Był piątek, miałem wolne więc nie musiałem się śpieszyć ze wstawaniem. Późnym popołudniem obudził mnie SMS. Chyba wszystkie najlepsze przygody zaczynają się od SMSów. Ten był od Pani Ewy. „Dziś o 19, motel Merlin, pokój 319, bądź punktualnie, dalsze instrukcje dostaniesz na miejscu”. Uśmiechnąłem się do siebie przewidując że dzisiejszy wieczór będzie ciekawy. Choć było jeszcze dużo czasu pośpiesznie się ubrałem i zacząłem przygotowywać na wieczór. W pewnym momencie moją uwagę przykuła dziwna koperta leżąca na moim biurku. Na pewno nie była moją. Z zainteresowaniem podniosłem ją i otworzyłem. W środku znajdowało się zaproszenie na „18-stke” i krótki liścik od Natalii. „Witaj kochanie. Koleżanka poprosiła mnie o zorganizowanie swojej 18-stki. I pomyślałam że było by fantastycznie gdybyś też przyszedł. Będzie kilka koleżanek i sporo alkoholu, powinno być ciekawie. Miejsce i czas znajdziesz w zaproszeniu. Liczę na ciebie. Buziaczki. Natalia.” Spojrzałem jeszcze na zaproszenie. Znowu hotel, na szczęście inny. I na 21:00. Szkoda że tak ...
... blisko spotkania z Panią Ewą. No, ale co zrobić, przecież nie zrezygnuje, z żadnego zaproszenia.
Przez cały dzień chodziłem podekscytowany. Nie mogłem przestać myśleć o wieczorze i tym co mnie czeka, przez co na niczym nie mogłem się skoncentrować. Z jednej strony byłem podniecony z d**giej ciekawy.
W końcu zbliżała się 19. Pani Ewa nie lubi braku punktualności, ale też nie lubi jak się przychodzi za wcześnie. Dlatego równo o 19 zapukałem do drzwi wskazanego pokoju. Nikt nie odpowiedział. Nacisnąłem klamkę, było otwarte, więc wszedłem. W przedpokoju panował lekki półmrok. Wszedłem dalej. Na małym stoliku leżała karteczka, podniosłem ją i przeczytałem. „Proszę wybierz jeden z pokoi.” A więc wybrałem. Niestety pierwsze drzwi były zamknięte. Dopiero d**gie dały się otworzyć. W środku znalazłem kolejną kartkę. „Witaj nieznajomy. Zaprosiłam Cię tutaj, byśmy razem mogli przeżyć ciekawą przygodę. Proszę rozbierz się i ubierz maskę. Chcę byśmy wszyscy dalej zostali nieznajomymi. A następnie zamknij swój pokój i przejdź do salonu. Pamiętaj że w każdej chwili możesz zrezygnować i wyjść. Jesteśmy tutaj by dobrze się zabawić. A więc zróbmy to. PS jeden z mężczyzn będzie moim mężem więc lepiej nie zapomnij by zachowywać się odpowiednio.” Nic z tego nie rozumiałem. Zacząłem nawet podejrzewać że pomyliłem pokoje. Ale to było niemożliwe, SMS od Pani Ewy był precyzyjny. Najdziwniejszy był fragment z „mężem”. To ewidentnie świadczyło o tym że to nie Pani Ewa. No ale może chciała mi zrobić ...