-
Gosia i jej tata cz.2
Data: 14.02.2021, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
... z jego brązową dziurką. Jego kutas pod wpływem tych pieszczot leżał na brzuchu wyprostowany jak maszt, twardy i nabrzmiały owity pulsującymi żyłami. Gośka wzięła go w rękę i ustawiła pod kątem dziewięćdziesięciu stopni. – Widzę, że znowu jest gotowy do akcji.... - Na którą niestety nie mam już czasu córeczko..... - Oh, jakaż szkoda tato..... – odrzekła obciągając napletek w dół i wydobywając na wierzch bordową główkę. Zacisnęła ją w dłoń i zaczęła pocierać patrząc mu tym samym w oczy. - Widzę, że ty też masz ochotę na kolejne figle..... - Skąd tacie przyszedł taki pomysł do głowy? – zapytała ironicznie schylając się niżej tak, że teraz smyrała główką jego penisa swoje sutki. Te stwardniały momentalnie i nieco się skurczyły przez co całe piersi wyglądały jeszcze ponętniej. - Bardzo śmieszne..... – odrzekł z przekąsem ojciec. Nie miał najmniejszej ochoty wstawać i się ubierać zostawiając w łóżku, nagą i napaloną córkę. Ale musiał iść do pracy. W przypływie powagi podniósł się na równe nogi zostawiając córkę samą na łóżku. Kutas dyndał mu na wszystkie strony co skupiło wzrok Gośki. - Ale teraz będziesz miał co wspominać prawda? Córcia ci tyłek wylizała..... – stwierdziła nie mając w ogóle pojęcia, że się na coś takiego odważy. - Żebyś wiedziała heheh..... - Podobało ci się w ogóle? – zapytała z ciekawości gdy tata się ubierał i szykował do wyjścia. - Żartujesz? W życiu nie przeżyłem czegoś wspanialszego.....liczę, że powtórzymy to wieczorem? - ...
... Hihi, nie wykluczone..... – przyznała Gośka. - To czyli przyjdziesz? - upewniał się ponownie. - No przyjdę, przyjdę.... – odrzekła w końcu. – Powiem, że mnie prosiłeś, żebym na chwilę wpadła... - A nie możesz powiedzieć, że idziesz do koleżanki czy coś? - Nie.....chcę, żeby Adam wiedział, że idę do ciebie......chociaż i tak nie będzie wiedział po co? - Mówisz tak jakby ci to przeszkadzało.....że nie wie, że idziesz się ze mną pieprzyć..... - Nie przeszkadza mi to tato.... – skłamała. W gruncie rzeczy kręciło ją to, że mąż mógłby wiedzieć o tym, że jego żoneczka rucha się z ojcem i, że gdy do niego chodzi to właśnie po to. W tej wersji jemu też to oczywiście by nie przeszkadzało i sam jarałby się tym faktem. Może nawet zerżnęliby ją we dwóch. Ojciec i mąż. Każdy miałby dziurkę w którą mógłby wpychać swojego kutasa. Ojciec pewnie bez zastanowienia wybrałby jej odbyt. A Adamowi zostawiłby jej cipkę. - Jakoś mało przekonująco to zabrzmiało...... – wyrwał ją z zamyślenia ojciec. - No ej.....myślisz, że wolałabym, żeby wiedział o tym, po co do ciebie chodzę? - A wolałabyś.....? - Nie, nie wolałabym.....ale wyobraziłam sobie jak bierzecie mnie we dwójkę..... – przyznała się po chwili. - Heh.....muszę przyznać, że też kiedyś o tym myślałem.....ale raczej jest to nie realne.... - Też tak myślę hihi..... – zgodziła się Gośka. – Chociaż muszę przyznać, że byłoby ciekawie mieć was obu na raz.....zobaczyć jego minę jak wkładasz mi w dupę.... - Albo jak ...