Holiday 04
Data: 16.02.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Hardcore,
Dojrzałe
Autor: EGrim
... posmakował jej. Czy miał szansę? Chyba tak. Ona go kokietowała, on prawił jej komplementy. To co było między nimi gęstniało z każdym spotkaniem, z każdą jego wizytą u niej, z każdą wręcz sekundą. Oboje czuli że coś wisi w powietrzu, oboje czuli atmosferę podniecenia. Jednak wszystko działo się na granicy rzeczywistości, na krawędzi między tym co realne a tym co wyśnione, wymyślone. Oboje chyba pragnęli tego - tak myślał. Zabrakło mu jednak odwagi. Ona też nie chciała przekroczyć granicy. Balansowali zatem na cienkiej linie, w sferze gestów, spojrzeń, niedomówień. Agnieszka kusiła go swoim ubiorem, Wojtek adorował ją swoim spojrzeniem, słowami przez które przebijało pragnienie. Tylko tyle i aż tyle. Dni mijały a oni czuli to coraz silniej. Potem przyszła matura. Ona miała dużo pracy, on też musiał się przygotować, spotykali się wobec tego rzadziej. Wtedy właśnie powiedział o niej kolegom. Spojrzeli na niego, pomyśleli chwilę i w końcu mu doradzili: na twoim miejscu od razu bym ją złapał za tyłek, wsadził rękę w majteczki i sprawdził jak bardzo jest tam gorąca.
- łatwo ci powiedzieć...
- to przecież moja nauczycielka
Uśmiechnęli się do siebie i zaczęli pytać o szczegóły. Na początku mówił o niej niechętnie, ale w końcu słowa potoczyły się jak górski potok. Tak było już prawie codziennie. Wojtek opowiadał im o niej z pasją, z tak wielkim zaangażowaniem, że zrozumieli co do niej czuje. Mieli świadomość, że musi być z niej świetna dupa. Kiedyś w końcu powiedzieli: musisz ...
... nam pokazać suczkę... Wojtek zawahał. Oni zaczęli nalegać.
- no dobrze - zgodził się.
Kiedy zobaczyli ją przed szkołą oniemieli z wrażenia.
- no chłopaki, nie dziwię się Wojtkowi
- tak, świetna z niej sucz
- spójrzcie na jej cycki - komentowali
- a jakie ma nogi
- a co powiecie o tej dupci?
- wiecie co? myślę, że powinniśmy sami ją zbajerować
Spojrzeli po sobie.
- hmm, dobry pomysł
- taka mamuśka musi być smakowita
- wiecie co bym z nią zrobił? - Rafał uśmiechnął się zadowolony
- co?
- złapałbym ją za te długie włosy, sprowadził do parteru i wyruchał ją w dupę
- co wy na to?
- ja bym jej wsadził w te śliczne usteczka i pieprzył ją w samo gardło
- też nieźle - przytaknęli koledzy
- to może zorganizujemy imprezkę? Wojtek ją przyprowadzi, napewno mu nie odmówi...
- tylko czy on się zgodzi?
- możemy spróbować.
Wieczorem spotkali się wszyscy u Rafała. Na początku wymienili kilka luźnych uwag a potem napomknęli o prywatce.
- co wy na to? - Krzysiek spojrzał po twarzach kolegów.
- jesteśmy za.
Teraz wszyscy spojrzeli na Wojtka.
- ale kiedy? za dwa dni mam ostatni egzamin.
- w takim razie w sobotę, będziesz miał to już za sobą.
- dobrze, czemu nie - zgodził się z chęcią.
- a może ją przyprowadzisz?
Był bardzo zdziwiony ich propozycją.
- myślicie, że by się zgodziła?
- pewnie, no i miałbyś okazję poznać ją nieco bliżej...
Ich spojrzenia mówiły wszystko. Wiedział co mają na myśli. Bardzo by ...