1. Trojkacik na wakacjach


    Data: 17.02.2021, Kategorie: Sex grupowy Autor: Kasia TV

    W te lato wybraliśmy się do Chorwacji w trójkę. Żona, jej koleżanka i ja. Zapakowaliśmy walizki i ruszyliśmy samochodem w urokliwe miejsce. Naszym celem była malutka miejscowość w północnej części kraju. Droga minęła spokojnie, dotarliśmy następnego dnia w okolicach południa. Po wniesieniu bagaży do apartamentu padliśmy na łóżko małżeńskie w sypialni. Droga mimo klimatyzacji w aucie dała się nam we znaki. Do tego taki skwar lejący się z nieba. Szybko ściągnąłem koszulkę i spodenki, zostając w samych bokserkach. O tak, teraz lepiej. Żona i koleżanka postąpiły podobnie. W mig leżały w samej bieliźnie. Żona w białym lekko koronkowym komplecie, koleżanka w sportowym staniku i figach. Byłem w środku, moje ręce powędrowały na ich uda, a potem w okolice krocza. Jest tak, jak postanowiliśmy, żeby zaraz po przyjeździe wykorzystywać czas i często baraszkować. Dwie, trzy minuty i dziewczyny były już nagie. Leżałem i masowałem jej łechtaczki, one zmieniały pozycję, czasem na boku, czasem na kolanach, czasem w poprzek. Żona położyła się na boku, lekko podpierając. Rozchyliła nogi. Miałem lepszy dostęp do jej dziurki. Podsunęła mi swoją pierś, bym zaczął ssać i lizać. Jej sutki stały się twarde. Po chwili koleżanka zrobiła to samo, tym razem sycząc"Jestem diabełkiem, mnie musisz przygryzać". Zająłem się jej piersią, ssałem i przygryzałem. Żona usiadła na mnie okrakiem i ocierała cipką o mojego kutasa. Czułem, jak soczki spływają po moim drągalu. Koleżanka nie chciała być gorsza i usiadła ...
    ... okrakiem, ale... na wysokości mojej twarzy."Liż i wkładaj języczek". Byłem posłuszny. Merdałem języczkiem w jej dziurce jak młody psiak na widok pani. Wsuwałem głęboko, czyniąc jej ogromną przyjemność. Stękała mocno. Nosem zahaczałem o jej drugą dziurkę, robiła się wilgotna. Postanowiłem pokrążyć wokół niej paluszkiem. Tymczasem dziewczyny patrzyły na siebie, a potem delikatnie całowały. Czasem pieściły piersi. Mój paluszek naciskał na jej śliski odbyt."Włóż go!" syknęła. Bardzo mnie to ucieszyło. Delikatnie wsuwałem paluszek, czując, jak zaciska się jej odbyt. Ruchy mięśni korelowały się z penetracją języczkiem. Tym razem to ja przejąłem inicjatywę i rzekłem"diabełek za słabo ściska pupę, wejść głębiej w cipkę". Koleżanka żony przesunęła się do przodu i od tyłu wszedłem w jej cipkę. Pochyliła się do przodu. Teraz nad moimi ustami była cipka żony. Lizałem ją delikatnie. Żona natomiast jeden paluszek włożyła w dupkę koleżanki. Im mocniej kutas wchodził w cipkę, tym bardziej zwieracz ściskał. Żona przytrzymywała podstawę mojego kutasa, abym dłużej wytrzymał i nie wtrysnął jeszcze. Koleżanka doszła do orgazmu, wtedy zastąpiła ją moja żona. Cipką nadziała się na kutasa, a łechtaczką ocierała o moje udo. Jej dupka też była mokra, lekko wkładałem jej paluszek. Jeszcze nie była to tego przekonana, więc tylko kciukiem napierałem i krążyłem wokół odbytu. Poruszała rytmicznie, coraz mocniej. Wyprostowała się, ja podniosłem i chwyciłem za jej piersi. Mocno ściskałem. Doszła do orgazmu. ...
«12»