-
Pozory mylą cz.1
Data: 22.02.2021, Kategorie: Pierwszy raz Mamuśki Oral Autor: majkelnajt
... prześlizguje się po każdej żyłce. W końcu dotarła do główki i oblizała ją dookoła. Znów zaczęła namiętnie go ssać. trzymała go jedną ręką u nasady i rytmicznie powoli nasuwała usta mniej więcej do jednej czwartej jego długości. Równie powoli wyjęła go z buzi. Sięgnęła drugą ręką do kieszeni i wyciągnęła smartfona. E: Chyba prezentuje się wystarczająco dobrze aby cyknąć parę fotek (mówiąc to opierała mojego penisa o swój policzek) Wziąłem od niej telefon i włączyłem aparat, pstryknąłem pierwszą fotkę. Wyszła dość niewyraźnie bo na pace było ciemno. Ja: poczekaj włączę lampę. E: Spokojnie nigdzie się nie wybieram W tym momencie przyszło mi do głowy, żeby nie tylko włączyć lampę ale i nagrywanie, w końcu przy kręceniu filmiku też można pykać zdjęcia. Po chwili twarz Edyty i mój penis były już dobrze widoczne na ekranie telefonu. Mamuśka zaczęła pozować. Najpierw trzymała mojego fiuta obok twarzy, potem zrobiła dziubek jakby go całowała. Objęła główkę ustami. Co chwile na pace rozlegał się dźwięk migawki. Edytka wyciągnęła mojego przyjaciela na chwile z buzi. E: może masz jakieś sugestie Panie fotografie? Ja: Pomyślmy.., może włóż go tak aby wypchnął ci jeden policzek. Edycie nie trzeba było dwa razy powtarzać po chwili czułem jak dotykam wewnętrznej ścianki jej policzka. Wyszło to na zdjęciu jakby była naprawdę łakoma na moją męskość. Ja: Ok.. teraz może połóż go sobie na twarzy E: Ale jak? Ja: tak żeby moje jądra oparły się o twoją ...
... brodę, a moja pałka o twoją buźkę E: Acha.. rozumiem Po chwili uchwyciłem na zdjęciu jak mój rycerz rozciąga się od jej brody do czoła. Nieskromnie przyznam, że widok był imponujący. Ja: Ok teraz weź go do buzi i possij trochę. Tak, żeby twoje policzki się zapadły. I patrz w obiektyw tymi swoimi zielonymi oczami Edyta wykonywała wszystkie polecenia perfekcyjnie, a ja patrząc na nią tak z góry jak pozuje z moim fiutem w ustach nie mogłem się powstrzymać aby wpleść rękę w jej rude pofalowane włosy. Nie protestowała. Ja: Ok, Edytko ostatnie ujęcie... wsuń go jak najgłębiej potrafisz Edyta przytaknęła lekko głową i mój penis powoli zaczął znikać w jej ciepłych ustach. Ja: Ale patrz w obiektyw. Miała już w ustach z 2/3 długości kiedy przestała wsuwać go dalej. Łapała powietrze przez nos. Ja: Rozumiem, że to max? "Yhymm" - usłyszałem z dołu. Ja: Jeszcze dwa ujęcia.. i gotowe. Naprawdę ci do twarzy Edyta zaczęła się śmiać i wyciągnęła mojego nabrzmiałego przyjaciela z ust. E: (biorąc kilka głębszych wdechów) Boże... Ja: co się stało? E: Już zapomniałam jakie to wspaniałe uczucie mieć męskość w ustach. Ja: Stęskniłaś się za tym? E: Baardzo. To uczucie, jak wraz z moimi pieszczotami rósł i wypełniał moje usta. Ja: (wyłączjąc nagrywanie) powiem ci, że na zdjęciach widać, że to lubisz. E: Naprawdę? (szybko wstając) Pokarz! Ja: Nie tak prędko. (schowałem jej telefon do kieszeni). Ja wykonałem swoją część umowy. Użyczyłem ci ...