1. Szkolenie


    Data: 26.02.2021, Kategorie: Pierwszy raz Autor: pikselplus

    Z racji mojego zawodu bardzo często wyjeżdżam poza granicę naszego kochanego kraju, tak było i wtedy, miałam wyjazd do Rumunii, do naszej filii w celu przeprowadzenia szkolenia dla nowo wprowadzanego projektu. Jaz zawsze jedziemy w kilak osób, muszę rezerwować hotel, załatwić przejazdy i coś na ciekawe spędzenie wolnego czasu. Niedzielny poranek, lotnisko, mąż odwiózł mnie samochodem i odprowadził do współpracowników, po odprawie pożegnałam się z nim i powiedziałam że będę bardzo tęskniła. – Mam dla Ciebie niespodziankę – odrzekł, pocałował mnie i wyszedł. Chciałam ażeby mi powiedział co to takiego, ale bez odwracania się pomachał do mnie. Weszliśmy do samolotu a ja cały czas myślałam co to za niespodzianka. Wylądowaliśmy w Bukareszcie, czekał na nas samochód który zawiózł nas do hotelu. W pokoju rozebrałam się, wzięłam prysznic i włączyłam swoją komórkę, jak wiadomo przychodziły sms’y od operatora o roamingu, opłatach i tym podobnych, po kolejnym przestałam sprawdzać co przychodzi i od kogo. Zeszłyśmy z koleżankami na obiad w hotelowej restauracji, dołączyły do nas osoby z filii w Bukareszcie, rozmawialiśmy o pracy o nowym projekcie, czas mijał my rozmawialiśmy. Nadszedł wieczór, wróciłam do pokoju po telefon i coś cieplejszego gdyż po kolacji mieliśmy się przejść.
    
    Po kolacji wyszliśmy na planowany spacer, rozmawialiśmy gdy zadzwonił telefon, nieznany mi numer więc postanowiłam nie odbierać, po chwili zadzwonił ponownie, uczyniłam podobnie, nie odbieram. Po chwili od ...
    ... owego nr otrzymałam SMSa „Prosimy o natychmiastowy powrót do hotelu” zdziwiłam się strasznie gdyż wiadomość była w języku polski, zawróciliśmy i skierowaliśmy się w drogę powrotną. W Hotelu podeszłam do recepcji zapytać czy coś wiedzą na temat otrzymanej wiadomości, recepcjonistka oznajmiła mi że ma dla mnie kopertę, którą po okazaniu dokumentu tożsamości odebrałam. Otworzyłam kopertę w środku była bardzo dziwna instrukcja do której miałam się zastosować. Pomyślałam co to ma być? O co chodzi? Wróciłam do pokoju aby w spokoju mogła przeczytać. Przeczytałam, to było bardzo nieciekawe dla mnie przeżycie, miałam poinformować kilkoro z uczestników szkolenia że zostaną zwolnieni „po jaką cholerę organizować szkolenie, inwestować, uczyć pracowników żeby ich następnie zwolnić, to jest jakieś chore” - pomyślałam, już wiedziałam że wyjazd będzie do bani. Nic już mi się nie chciało. Zadzwonił do mnie mój mąż, rozmawiałam z Adamem i powiedziałam mu o zaistniałej sytuacji, że się źle czuję z tym co mam zrobić za kilka dni, nie miałam ochoty na nic, nawet z nim rozmawiać, rozłączyliśmy się i poszłam spać. Następnego dnia prowadziliśmy szkolenie, poznałam pracowników z oddziału w Rumunii, okazali się naprawdę bardzo sympatyczni i bardzo gościnni, jak myślałam o tym że kilka osób z tego grona ma zostać zwolnione robiło mi się niedobrze. W środę po szkoleniu chciałam się odstresować, zorganizowaliśmy sobie zwiedzanie miasta, odwiedziliśmy też klika barów po drodze do „Pałacu Parlamentu”, na ...
«1234...7»