1. Przystanek


    Data: 15.03.2021, Kategorie: Zdrada Autor: S.Wawelski

    ... druga od razu powędrowała na cycki. Złapał i po prostu ugniatał. Nie pieścił, ugniatał i macał ...Słyszę jak coraz głośniej oddycha, słyszę dźwięk rozpinanego rozporka. Znów złapał za biodra i ściągnął mi stringi do kolan. Od razu go włożył...Nie był długi albo mocno gruby...I widać że baaaardzo mocno napalony.
    
    Zaczął mnie posuwać od tyłu tym starym grubym kutasem. Jedną ręką trzymał za biodro, drugą wyjął cycka i ugniatał. Widać że dawno nie bzykał. Jęczał i sapał przy tym. Posuwał mocno. Jego wiszące owłosione jaja obijały się o moją gładką cipkę. Trzymałam się wiaty i jęczałam cicho a on używał mojej mokrej cipki.
    
    Na zakręcie pojawiły się światła autobusu. Drugą ręką złapał za drugiego cycka, ścisnął je mocno , zaczął sapać coraz głośniej, w końcu dobił całego, zastygł , a ja poczułam jak pompuje spermę w moją cipkę...Jego gruby kutas pulsował , złapałam go ręką za te wielkie owłosione jaja i zaczęłam masować. Wlał we mnie wszystko...Po paru sekundach zmiękł i sam wypadł z mojej cipy.
    
    Facet westchnął głośno, schował go, zapiął rozporek i po prostu odszedł. Tylko usłyszałam: Mikuś , do domu...
    
    Naciągnęłam stringi, opuściłam sukienkę i wyszłam przed wiatę. Autobus się zbliżał. Weszłam i usiadłam na siedzeniu. Przez całą drogę czerwona na twarzy myślałam co się właściwie stało. Ładna zgrabna 32 letnia kobieta dała na przystanku jakiemuś może już emerytowi...I to jeszcze bez gumki. Dobrze że biorę tabletki...Ale mu wieczór zrobiłam, będzie miał co wspominać...O, mój przystanek. Wstałam i wyszłam z autobusu. Kątem oka zobaczyłam tylko że zostawiłam trochę spermy na fotelu...Mogłeś pamiętać żeby mnie odebrać, teraz już będę zawsze wracała od Dagmary autobusem - pomyślałam.
«12»