1. Zagadkowy telefon (II)


    Data: 19.03.2021, Kategorie: Zdrada Podglądanie Autor: kerajnas

    ... nabrzmiały guziczek. To zawsze dla mnie był niesamowity widok, który podniecał niewyobrażalnie mocno. Na samą myśl kutas znowu powrócił do życia i wyprężył swe cielsko, bo już zdążył lekko wymięknąć.
    
    - Na głos jednak zapytałem – i co Ci odpowiedziała?
    
    - Iwona prychnęła oburzona na samo wspomnienie – powiedziała, że nigdy w życiu niczego takiego nie zrobiła i robić nie ma zamiaru. A co do pornosów, to raz jej się zdarzyło kawałek obejrzeć i nigdy więcej takiego obrzydlistwa nie ma zamiaru oglądać i Zbyszek jeśli chce z nią być też musi o tym zapomnieć. Albo kocha ją albo te dziwki z ekranu. Normalnie mnie zatkało, że nie wiedziałam, co jej odpowiedzieć.
    
    - Wiedziałam, że to cnotka, chociaż wcale nie wygląda ale żeby aż tak, to w najczarniejszych snach sobie bym tego nie wyobraziła. I to jest moja siostra? W sumie to się nie dziwię szwagrowi, że szuka rozładowania przed telewizorem, bo ta, to pewnie raz w miesiącu i to pod kołdrą przy zgaszonym świetle da mu się podotykać.
    
    - Aż nie do uwierzenia – powiedziałem zaskoczony, po chwili zastanowienia dodając – a może tylko udaje.
    
    - Co Ty, ona tak na poważnie myśli. Zresztą nie wytrzymałam i jej powiedziałam, że niech się cieszy, że Zbyszek robi to sam, a nie szuka realnych pomocniczek.
    
    Prawie się obraziła na mnie.
    
    - Ale w końcu coś do niej dotarło – zapytałem zaskoczony tym, co usłyszałem.
    
    - Nic, a nic. Próbowałam jej wytłumaczyć, że prawie wszyscy nasi znajomi oglądają pornole i nie jest to nic ...
    ... nadzwyczajnego. W ogóle nie chciała mi uwierzyć, że razem oglądamy i że to nam nie przeszkadza, a ubarwia nasz seks. Zresztą pokazałam jej nasze płyty z filmami.
    
    Ty wiesz, że spojrzała na mnie z obrzydzeniem i powiedziała mi "...jak ty możesz to oglądać i podoba Ci się ta ohyda..."
    
    - Na moje zapewnienia, że to przecież tylko filmy i tak samo jak innego gatunku jedne pornosy są dobre i się z przyjemnością ogląda, a inne są do niczego. Nic jednak chyba do niej nie dotarło. Jest przekonana, że trzymam stronę Zbyszka, tylko sama się zastanawia jaki mam powód, że go tak bronię. Do tego stwierdziła, że jej to z pewnością oglądanie czegoś takiego by nie podnieciło.
    
    - Nie mam już na nią siły.
    
    - Jak długo ma zamiar zostać u zbereźnej siostry – zapytałem
    
    - nie mam pojęcia ale mam nadzieję, że jak trochę zatęskni za mężem, to szybko zrozumie, że jest głupia z tym swoim uporem. Zacofana, jak jakaś stara dewotka, co już seksem nie potrafi się cieszyć albo zapomniała, co to znaczy, chociaż w młodości niejednego "korzenia" posmakowała.
    
    - A może to wina Zbyszka? Może on nie potrafi rozpalić jej pieca jak trzeba – powiedziałem głośno się zastanawiając.
    
    - Eee tam, ona chyba zawsze taka była, bo nie chce mi się wierzyć, że mogła się tak cofnąć w rozwoju seksualnym.
    
    - A może nikt jej nigdy porządnie nie zerżnął... może nigdy nie poczuła uniesienia, jakie daje porządny seks.
    
    - Możesz mieć rację. Nie przypominam sobie, żeby przed Zbyszkiem miała jakiegoś innego faceta, z którym byłaby ...
«12...171819...25»