1. Uzalezniony od zabaw cz. 4


    Data: 23.03.2021, Kategorie: Masturbacja Autor: Max79

    W czasie studiów przyszedł czas, kiedy musiałem zakupić komputer. Dobór parametrów w trakcie budowy był taki, aby komputer był w stanie działać przy edycji tekstu oraz w innych prac office, czy też być w stanie odpalić jakąś grę, żeby można było się zrelaksować. Sprawą oczywistą choć raczej nie pisaną był fakt, że będzie też możliwość oglądania na tym komputerze filmów porno. Posiadanie tej maszyny dużo zmieniło w moim dotychczasowym życiu, Bo już nie byłem ograniczony tylko i wyłącznie do telewizora w salonie, gdzie bardzo często jednak rezygnowała moja matka, a ja komputer zabrałem ze sobą do miasta, w którym Studiowałem.W tym czasie Rozpocząłem nowe polowania na filmy, tym razem były to filmy pożyczony od kolegów na płytach CD, czasami szedłem z twardym dyskiem do jednego kolegi, który zrzucał mi na dysk kilka różnych plików i nie mówił, jaka będzie ich zawartość. Z pewną dozą ekscytacji i podniecenia z powodu nieznanego mi materiału, wracałem do domu i szykowałem się psychicznie na nowe wrażenia.Oczywistym było, że w tamtym czasie miałem także dziewczynę przecinek z którą Rozpocząłem już życie łóżkowe. Krótko po tym także ona zaczęła studiować(była ode mnie młodsza( i zamieszkała ze mną na jednym pokoju. Z jednej strony fajnie było, bo mogliśmy się po prostu rżnąć i pierdolić i jak króliki, a z drugiej strony ona nie zawsze miała na to chęć. Bardzo szybko okazało się, że zaczęła sobie układać życie erotyczne z kilkoma innymi facetami, ale nadal mieszkaliśmy razem I ...
    ... udawała, że jesteśmy ze sobą jako para. Korzystała także mojego komputera, w którym na twardym dysku były setki ściąganych od kolegów i z Internetu w kafejkach internetowych zdjęć i filmów porno. Stosowałem standardowe metody chowania tych plików poprzez umieszczanie ich wielokrotnie po sobie następujących folderach o dziwnych nazwach, które sugerowały że były to foldery systemowe.Związek z dziewczyną, która dla świętego spokoju potrafiła wystawić rękę i zwalić konia, albo udawała, że jest zmęczona (a może nie udawała, po prostu była przemęczona ruchaniem się w innym), dość szybko się zakończył w. Ja w krótkim czasie po rozstaniu się z tą dziewczyną zacząłem następnie związek, który był z jej koleżanką ze studiów.Seks żadna nowość, podobny do poprzedniego, ale ta czasami bardziej lubiła jak pod koniec wyjąłem kutasa z cipki i spuściłem się na cycki.Za to jak już kiedyś pisałem, nie umiała zrozumieć, że masturbacja to normalne słowo, dla niej było obleśne. Choć na zwroty typu „spuścić sobie z krzyża”, czy „walenie gruchy/ konia” reagowała równie gwałtownie.Mieszkanie w jednym domu z nią i jej matką było co najmniej dziwne. Czasami człowiek nie wiedział, czy to, co ona mówiła to jej słowa, czy to matka dyktowała. A że było coraz więcej awantur, to zaczęło dochodzić do tego, że spaliśmy oddzielnie, o seksie to mogłem zapomnieć i wolałem pójść do łazienki i dogodzić sobie ręką.Choć przyszedł moment, kiedy dziewczyna powiedziała, że chciałaby obejrzeć ze mną jakiś film porno. Nie mogłem ...
«12»