-
Chat-owa znajomość
Data: 24.03.2021, Kategorie: Bi Autor: Tomek, Tom
... czułem jak dochodzi do gardła powodując odruch wymiotny, który udawało mi się opanować. Cała zabawa w moich ustach trwała około 10- 12 minut i to był dopiero początek zabawy ze mną. Dorota masowała mojego penisa wymierzając soczyste klapsy w pośladki a jej mąż pieprzył moje usta. Jak się później okazało był to dopiero wstęp do prawdziwej zabawy. Po chwili przestali. Stanęła przede mną Dorota i zapytała mnie jak mi się podoba – odparłem ,że nie spodziewałem się czegoś takiego i że proszę by mnie uwolniła gdyż nie tak sobie wyobrażałem nasze spotkanie. Dorota na to wszystko się uśmiechnęła i dała mi w twarz krzycząc , że to dopiero początek zabawy. Popatrzyła mi prosto w oczy, otarła moje usta o brodę obciekające śliną z zabawy i wtarła w włosy. Dała mi jeszcze raz w twarz i zapytała ” czy się mi podobało ?” – bałem się odpowiedzieć inaczej wiec potwierdziłem skinieniem głowy. Następnie zadała mi kolejne pytanie – „będziesz wrzeszczał?, czy też się opanujesz ? – wówczas nie użyje knebla” Zawahałem się i dostałem w pysk. Chciałem dopytać do jakiej zabawy ale dostałem kolejny raz i następny. Między uderzeniami cicho wypowiedziałem, że będę grzeczny i nie będę wrzeszczał. Odpowiedziała „grzeczny piesek „ i znikła za mną biorąc swojego męża ze sobą. Wróciła po Kiku minutach bez gorsetu w samych pończochach i szpilkach. Przybliżyła swoją cipkę ku mojej głowie i nakazała lizać. W tym czasie poczułem jak jej mąż bierze mojego penisa w usta i zaczyna mi robić dobrze. Speszyłem się , a ...
... Dorota dała mi do zrozumienia że to nagroda. Trwało to kilka minut. Soki Doroty pokrywały moją twarz a maż jej coraz odważniej mi obciągał. Coraz bardziej wzmagało to we mnie podniecenie – mój kutas prężnia a Dorota w tym czasie drapała mnie po plecach , klepała po tyłku i pluła na niego masując palcami mój odbyt i wpychając w niego paluszek. Czułem się bardzo pobudzony , lizałem i przygryzałem wargi Doroty próbując choć to było trudne wsadzić między nie język. Wszystko jednak szybko znikło gdy poczułem jak miejsce paluszka próbuje zająć coś większego. Zdałem sobie sprawę iż jest to penis jej męża. Chciałem krzyknąć ale Dorota staranie mi to uniemożliwiła wciskając moją twarz w krocze swoje. Przez całe ciało przeszył mnie dreszcz oraz ból. W oczach moich pojawiły się świeczki – oczy wypełniły łzy. W mojej dupie już znajdował się żołądź sporego kutasa. Czułem jak rozrywa mi tyłek. Próbowałem się kręcić ale więzy starannie mi to uniemożliwiały. Odstąpiła Dorota i spojrzała mi w twarz pytając – „będziesz krzyczał ?„. Moja odpowiedź przebiła się cicho przez usta pełne bólu , lecz za cicho dla Doroty za co dostałem w twarz. Głośniej wypowiedziałem , że proszę o litość i uwolnienie mnie, za co też dostałem w twarz. Dorota odpowiedziała głośno , że to ona zdecyduje kiedy to będzie i że jak będę posłuszny to niebawem to uczyni. Kutas jej męża zamarł z żołędziem w moje dupie bez ruchu. Dorota stanęła z boku mnie i mocno pluła na rowek między moimi pośladkami a jej mąż zaczynał głębiej ...