To ja, Ania. - cz. 04
Data: 28.03.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: bi wro
... były blisko moich ust a świat rozkosznie wirował wokoło.Kamil położył się na podłodze i rozkazał mi usiąść na swojej twarzy. Padłam na kolana nad jego głową i już po chwili jego język tańczył na przemian w mojej cipce i dupci. Ja natomiast byłam otoczona szóstką prężących się kutasów.Chwyciłam dwa w dłonie i rytmicznie ruszałam, natomiast cztery pozostałe kutasy brałam po kolei do ust, wykonując 3 – 4 ruchy na każdym zanim przeskoczyłam na kolejnego. W międzyczasie dołączyła do nas Aneta mając już na sobie jedynie pas i pończochy. Zmieniła mnie przy sterczących, domagających się ciągłej uwagi fiutach i dała chwilę wytchnienia. Chwyciłam szklankę i pociągnęłam z niej spory łyk.W tym czasie Kamil poderwał się z podłogi i rozsiadł na kanapie, chwycił dłonią swojego kutasa i spojrzał na mnie zapraszająco. Po wcześniejszym lizanku które mi zapewnił, nie mogłam mu odmówić. Usiadłam na nim, twarzą do niego i nabiłam się na przygotowany sprzęt. Pocałowałam go namiętnie i zdążyłam wykonać raptem kilka ruchów, gdy poczułam fiuta wciskającego się w moją dupkę. To był Paweł. Zatrzymałam się na chwilę, by swobodnie wcisnął się do środka i już po chwili pracowały we mnie dwa tłoki. Mariusz wraz ze swoim gigantem ustawił się nad głową Kamila, dzięki czemu znów mogłam mieć go w swoich ustach. Obok Mariusza stanął jeszcze Andrzej więc po chwili dzieliłam swoje usta pomiędzy nich dwóch. Po prawej stronie Aneta ujeżdżała analnie Marka, w jej cipce zabawiał się Janek a Sławek zajmował jej ...
... usta.Utrzymywaliśmy ten układ do czasu gdy poczułam jak Paweł się napiął i zalał mój tyłek, a przy następnym ruchu w mojej cipce skończył Kamil. Gdy obydwaj opuścili moje szparki, wstałam by przepłukać gardło, a w międzyczasie Anetę wypełniły soki Marka oraz Janka. Widząc to, niemal natychmiast rzuciłam się do lizania jej ociekających świeżą spermą dziurek. Chwilę później wstrząsną nią jakby zsynchronizowany ze Sławkiem orgazm. Podniosłam się, a tuż obok czekały na mnie kutasy Mariusza i Andrzeja.Splunęłam na palce, upewniłam się, że moja dupka będzie oferowała dostatecznie dużo wilgoci i zbliżyłam się do tego drugiego, dając mu gestem do zrozumienia, że powinien lekko przykucnąć. Gdy to zrobił, przeniosłam nad nim nogę i nadziałam się cipką na jego sterczącego fiuta oraz objęłam go ramionami. Andrzej złapał mnie za pośladki, rozszerzył je dość mocno i podniósł się znów do pozycji wyprostowanej.Mój szeroko rozwarty w tej pozycji odbyt natychmiast przyciągnął Mariusza, który bez zbędnego wstępu wepchnął mi prawie całą swą maczugę. Zawyłam z rozkosznego bólu, gdy wypełnili mnie obydwaj. Byłam zawieszona w powietrzu, mając oparcie jedynie w ich ciałach.Gdy jeden się wsuwał, przyjmował na siebie mój ciężar, dając też drugiemu możliwość wysunięcia się. Trwało to dłuższy czas, przerywany moimi orgazmami. Podczas trzeciego obydwaj niemal jednocześnie wypełnili mnie swoim nektarem. Mimo iż trzęsły mi się nogi, a w głowie kręciło od nadmiaru doświadczeń, gdy tylko z nich zeszłam, ...