1. Show dla przyjaciela


    Data: 04.04.2021, Kategorie: Sex grupowy Autor: Andrzej Gdziebądź

    Kasia była bardzo ładna - nie była tego do końca świadoma, ale bez wątpienia była ładna. Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia i wiedziałem, że mam ogromne szczęście. Czułem, że moi przyjaciele mi zazdroszczą ślicznej, długowłosej i filigranowej blondynki. Do tego miała nietypowo do jasnego koloru włosów ciemne oczy. Uwielbiałem te oczy, które były tak piękne, że nie wymagały praktycznie żadnego ostrego makijażu. Było nam ze sobą dobrze. Byliśmy razem od tylu lat, że niektóre małżeństwa z takim stażem zdążyły się rozpaść, a my nie planowaliśmy ślubu. Nasze pożycie erotyczne również było świetne i nasycone skłonnościami do eksperymentów. Opowiadaliśmy sobie o naszych fantazjach i staraliśmy się spełniać nasze zachcianki, tym bardziej, że nie było w nich nic szczególnie ekstremalnego, ale widocznie nie mieliśmy nigdy potrzeby do przekraczania pewnych granic. Gdy nadeszły moje 30 urodziny, Kasia zorganizowała dla mnie przyjęcie - niespodziankę. Wróciwszy z pracy zastałem w naszym domu gromadę znajomych i przyjaciół, co bardzo mnie ucieszyło, ponieważ akurat wypadł piątek i potrzebowałem rozrywki. Impreza kręciła się już na dobre i poczułem potrzebę skorzystania z toalety. Otworzyłem drzwi łazienki (połączonej z toaletą) i zobaczyłem naszego znajomego - Tomka, który w najlepsze onanizował się nad umywalką, trzymając w dłoni majteczki Kasi, które (najprawdopodobniej) wyjął z kosza na brudy. Chłopak się przeraził, ale szybko zamknąłem drzwi i odszedłem. Zjawił się po ...
    ... chwili strasznie czerwony na twarzy i pożegnał się z Kasią, twierdząc, że musi już iść. Do mnie nie podszedł. Udałem się do łazienki i dostrzegłem w kratce odpływu umywalki białe nitki nie spłukanego nasienia. W tamtym momencie nie czułem w zasadzie nic, prócz rozbawienia i lekkiej satysfakcji, że moja dziewczyna tak działa na niektórych. Po załatwieniu potrzeby wróciłem do gości, jednak od tamtego momentu zacząłem zwracać uwagę na sposób, w jaki znajomi koledzy rozmawiają z Kasią. Nie dostrzegłem wprawdzie nic dwuznacznego, poza przyjacielskimi gestami, ale mimo to alkohol zaczął dogadywać się z moją wyobraźnią i migawki pojawiające się w głowie zaczęły mnie podniecać. Nazajutrz jednak cała sytuacja zamazała mi się w pamięci, do momentu, gdy Kasia rozwieszając pranie, stwierdziła, że brakuje jej jednej pary majtek. Pamięć wróciła mi błyskawicznie, ale rzecz jasna, zareagowałem jak każdy facet w takiej sytuacji - czyli udałem, że nie wiem o co chodzi i przypiekłem, że ma tyle fatałaszków, że na pewno gdzieś się zapodziały. Kaśka jednak się wkurzyła, bo nie mogła tych majtek znaleźć, a to podobno od dość drogiego kompletu bielizny. Napisałem do Tomka sms'a, że jeśli coś przypadkiem wczoraj zabrał z łazienki, to byłoby miło, gdyby oddał w jakiś sposób. Po chwili dopisałem, że za 10 minut będę szedł do Żabki po piwo i że może mi to dać (mieszkał 2 bloki od nas), a ja podrzucę jakoś Kaśce. Po chwili dostałem wiadomość "ok". Gdy spotkaliśmy się pod sklepem, Tomek nie chciał spojrzeć mi ...
«1234...»