1. W pokoju z Anią


    Data: 09.04.2021, Kategorie: Fetysz Nastolatki Stopy, Autor: pornomaniaczka

    ... pawilonu, który nam przydzielili.
    
    - Mogłabym spać w Twoim łóżku?- zapytała- Nie będę zajmowała dużo miejsca, położę się z boku i nie będę Ci przeszkadzała...- zapewniła
    
    - Ależ Aniu, oczywiście.- odpowiedziałem.- Musisz się wyspać przed następnymi dniami, a widać, że jesteś bardzo strachliwym aniołkiem.
    
    Po tych słowach Ania objęła mnie swoimi chudymi rączkami i razem ze mną wróciła do łóżka. Przytuliłem ją do siebie i owinąłem nas kołdrą. Czułem jak mocno bije serduszka Ani i jak szybko oddycha. Pocałowałem ją w czółko i życzyłem spokojnych, słodkich snów. Anka objęła mnie rękami i nogami i po kilku minutach spokojnie zasnęła. Widząc Anię spokojną i zadowoloną, ja także zaraz zasnąłem.
    
    Obudził nas dopiero budzik o ósmej rano. Promienie słońca oświetliły mi wypoczętą i zadowoloną Anię. Pocałowałem ją w policzek, co sprawiło, że zarumieniła się. Zamieniliśmy kilka zdań na temat rozpoczynającego się dnia, po czym poszedłem się umyć i ubrać. Wróciłem do łóżka i udostępniłem łazienkę słodkiej nastolatce. Po kilku chwilach wróciła ubrana w zielona bluzkę, jeansy moro oraz zielone skarpetki.
    
    - Jak pięknie wyglądasz, zielona księżniczko- powiedziałem, czym spowodowałem zarumienienie się Ani.
    
    Wcześniej, poza niewinnymi całusami wieczorem i rano nie flirtowaliśmy ze sobą i nie podrywałem swojej młodszej koleżanki. Gdy nadeszła dziewiąta złapaliśmy się za dłonie i poszliśmy do autobusu. Ponownie usiedliśmy razem, teraz ukradkiem przytulaliśmy się i trzymaliśmy za ...
    ... ręce.
    
    Cały dzień spędziliśmy razem, śniadanie, obiad, kolację, zwiedzanie i wędrówkę w góry. Szczególnie podczas wędrówki można było zauważyć delikatność i uroczą słabość Ani. Wieczorem była całkowicie zmęczona. Końcówkę z drogi od autobusu do centrum wypoczynkowego zaniosłem Anię. Trochę z powodu jej zmęczenia, a trochę dla zabawy.
    
    Gdy weszliśmy do pawilonu Ania padła na łóżko. Była już prawie 22:00, więc było już całkiem ciemno. Brązowowłosa nastolatka natychmiastowo zasnęła. Postanowiłem jej nie budzić. Zdjąłem jej niebieskie trampeczki oraz zielone skarpetki. Delikatnie pocałowałem ją w stopy. Potem zdjąłem jej jeansy oraz bluzkę, zostawiając ją w samym białym podkoszulku i czarnych majtkach. Następnie sam przebrałem się w piżamę i wróciłem do łóżka, które już nagrzewała Anka. Pocałowałem ją w usta i przytuliłem. Kolejną noc spędziliśmy ze sobą, czując się razem bezpiecznie i przyjemnie.
    
    Następny dzień wyglądał podobnie jak poprzedni. Z tym, że wspinaczka górska była jeszcze bardziej męcząca. Wiele osób nie dało rady wejść na szczyt. Ania jednak postanowiła się nie poddawać i przy mojej pomocy razem jakoś się wdrapaliśmy. Zejście także nie było proste, ale i tutaj, trzymając się za ręce, daliśmy radę. Tym razem Anka samodzielna doszła do pawilonu i nie padła od razu na łózko.
    
    Gdy tylko weszliśmy rzuciła mi się na szyję i powiedziała:
    
    - Jesteś kochany. Cieszę się, że możemy być razem w pokoju i, że pozwoliłeś mi ze sobą spać. Fajnie, że lepiej się poznaliśmy, bo ...