Moj pierwszy raz z...
Data: 18.04.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Jan Sadurek
... teraz nie przeszkadzało mi to, że zamiast pierdolić jakąś dziewoję – rucham w dupę faceta! On pierdoli dupę żony, a ja jego! W seksualnym amoku rżnąłem to blade dupsko, jednak zamknąłem oczy, żeby choć nie widzieć, gdzie tkwi mój przyjaciel; wolałem wyobrazić sobie jakąś zgrabną pupcię młodej laseczki... Stefan doszedł, dopchnął kutasa na maksa, znieruchomiał na chwilę, a w tym momencie wywaliłem w niego swój ładunek. Zwaliliśmy się na pościel obok niedopieszczonej Miry, któa patrzyła na nas z piorunami w oczach.- Wy pierdolone pedały, a ja to co? Który w końcu mnie doprowadzi do orgazmu?- Nie mam pojęcia, czy to niezwykłość sytuacji, czy naprawdę byłem tak napalony, bo czułem, że kutas znowu podnosi głowę! Odepchnąłem Stefcia, położyłem kobietę na plecach i załadowałem się w pipkę. Mirka stęknęła, usłyszałem tylko cichutkie "Nareszcie" i zaczęła współpracować z moimi biodrami. Skąd u mnie tyle siły? Też nie wiem, widziałem tylko uśmiechniętą twarz, zamglone oczy i podskakujące w rytm ruchańska jędrne piersi. Wreszcie byłem w kobiecie, wreszcie dawałem jej rozkosz, wreszcie mogłem nie stresować się, że dymam dupsko jakiegoś chłopa... Mirka odsunęła mnie od siebie, klęknęła w pozycji na pieska i zaczęła obciągać kutasa leżącego Stefana. Nie zwlekając nadziałem tym razem jej tyłek na pałę i kontynuowałem swoje "dzieło". Dziwnym trafem doszliśmy na szczyt w tym samym momencie, orgazm kobiety był najsilniejszy, aż musieliśmy nakryć ją poduszką, żeby nie zwabiła sąsiadów...Po krótkim odpoczynku, na miękkich nogach wracałem do domu