1. Sanatorium cz.8. Parę tygodni później


    Data: 23.04.2021, Kategorie: Dojrzałe Anal Hardcore, Autor: Danpaw

    ... obejmuję dłońmi wypięte pośladki i dotykam językiem mokrych warg. Zlizuję ciepły, gorzki płyn z ud, rozchylam językiem nabrzmiały srom i wsuwam go wylizując tak głęboko jak tylko mogę sięgnąć. Liżę cały rów szczególnie dokładnie czyszcząc odbyt. Sporo słono gorzkich kropel zatrzymało się na włosach. Chcąc wsunąć język jak najgłębiej obejmuję dłońmi jej biodra i przyciskam twarz do wypiętych pośladków. Mój nos wsuwa się w rowek
    
    i ugniata pomarszczony zwieracz. Jej zarośnięta cipa pachnie i smakuje ostro po całym dniu pocenia się w pracy.
    
    W końcu wstaję i wskazuję na samochód. Danka podciąga majtki i rajstopy, wsiada pośpiesznie, a ja robię to od d**giej strony auta. Gdy zajmuję miejsce widzę, że ma już zdjęte pantofle, a rajstopy wraz z majtkami wiszą na oparciu siedzenia. Danuta od razu łapie za moje spodnie i pospiesznie je rozpina. Lekko się unoszę, żeby było jej łatwiej je zdjąć.
    
    -Ooo tak! Chcę go. Mówi łapiąc fiuta w rękę.
    
    –Tęskniłam za twoim kutasem, dyszy ściągając skórę i odsłaniając lśniącą żołądź.
    
    -Jestem bardzo napalona na ciebie.
    
    -Zaraz będzie twój dziwko, weź go najpierw do buzi. Lubię jak go ssiesz.
    
    Danka jest mocno podniecona i kutas błyskawicznie niknie w jej ustach. Czuję jak masuje go podniebieniem i policzkami, jak mokry język bada jego kształt. Nabrzmiewa momentalnie. Danka ręką ściąga napletek i dokładnie ślini odkrytą główkę. Wyjmuje go z ust, podnosi się i nie tracąc czasu siada mi okrakiem na udach wsadzając go w mokrą
    
    i ...
    ... śliską pizdę.
    
    -Ale dobrze! Ale mam ochotę, żebyś mnie wyruchał! Chcę go poczuć!
    
    -Jest dla ciebie Danuto, używaj go dowoli.
    
    Nabija się na niego gwałtownie. Jej śliska pochwa pochłania go całego.
    
    -Oooo Tak! Ale podniecasz!
    
    Nie chce skończyć za szybko więc trochę ją powstrzymuje łapiąc za biodra. Czuję jak sok z cipy spływa po trzonie kutasa. Jest go tyle, że wypływa na zewnątrz i spływa mi na jaja.
    
    Danka dogadza sobie jeżdżąc na chuju, a ja podciągam wyżej bluzkę i zdejmują ją z niej. Jest teraz tylko
    
    w czerwonym staniku w jakieś wzorki. Wyciągam z miseczek cycki, które natychmiast opadają na brzuch. Ujmuję je
    
    w dłonie, podnoszę i zaczynam ssać blade, sztywne z podniecenia sutki.
    
    -MMMMM super! Już dawno tak nie miałam. Jęczy Danka.
    
    -Pobaw się trochę nimi.
    
    Bierze piersi w dłonie i zaczyna je masować, ugniatać. Robi to tuż przed moimi oczami. Widzę ka palcami szczypie nabrzmiałe brodawki, ciągnie za nie. Podnosi piersi do góry i dotyka czubkiem języka.
    
    -Kiedy ostatnio dawałaś dupy mężowi?
    
    -Ohhhh! Dawno temu, chyba ze dwa tygodnie już minęły, wiesz, ze on nie może za często.
    
    -Jak cię wyruchał?
    
    -Klasycznie, ooooo.
    
    -Rozłożyłaś nogi a on pokrył ci ę jak dziwkę?
    
    -Taaaak!
    
    -Spuścił się w twojej starej piździe?
    
    -Tak. Zalał mi cipkę Pawle. Myślałam wtedy o tobie, o tym jak ty mi dogadzasz!
    
    -Niezła z ciebie kurwa. Chwalę ją.
    
    -Dla ciebie taka jestem.
    
    -Lubisz być taka co? Lubisz być kurwiona?
    
    -Mmmmm o tak. Ty mnie tego ...
«1...345...9»