Niebezpieczna gra
Data: 24.04.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Naked. Body
Dźwięk kostek lodu uderzających o szklankę od razu poprawił mi humor. Nalałem sobie whisky i usiadłem w fotelu. Kiedy oparłem głowę o oparcie moje oczy zamknęły się. Odetchnąłem głęboko starając się zapomnieć o minionym dniu. Jebana korporacja, więcej stresu niż to warte. Poluźniłem krawat od koszulki, rozpiąłem pierwsze dwa guziki aby było mi swobodniej. Za oknem było już ciemno. Warszawa budziła się do nocnego życia, a ja miałem ochotę już tylko iść spać. Upiłem swój napój ze szklanki i w tym samym momencie usłyszałem jak ktoś wchodzi do apartamentu. W końcu.. Stukot obcasów pobudził moją wyobraźnię. Co miała dzisiaj na sobie? Jak wychodziła rano to jeszcze spałem i nie zdążyłem jej się przyjrzeć. Weszła do salonu uśmiechając się do mnie niezwykle kobieco i uroczo. Miała na sobie obcisłą czarną sukienkę i białą marynarkę, którą powiesiła na oparciu krzesła. Sukienka opinała jej piękne, krągłe ciało, wąską talię i dość spore jak na swoją figurę piersi.-Co tak wcześnie? Wyrzucili cię z pracy? jest dopiero 20- powiedziałem w żartach uważnie ją obserwując. Podeszła do mnie i usiadła na fotelu na przeciwko mnie. Nogi miała delikatnie rozchylone. W domu czuła się bardziej swobodnie niż w swoim biurze gdzie obowiązywał ją totalny dress code.-Nie wkurwiaj mnie, banda idiotów. Możesz tłumaczyć sto razy a i tak nie rozumieją. -Oparła się wygodnie o fotel i zsunęła swoje czarne szpilki. Miała czerwony lakier na paznokciach, wiedziała że kręci mnie to jak mało co. Wstałem i poszedłem ...
... do lodówki. Nalałem do kieliszka jej ulubione czerwone wino i podałem jej delikatnie rozmasowując jej kark.-Napij się, musisz się zrelaksować. Mam dobrą wiadomość. Podpisaliśmy kontrakt, awansowałem -uśmiechnąłem się do niej wiedząc że poprawi jej to humor. Dzięki temu będzie mogła zrezygnować z dodatkowej pracy którą na siebie brała.-Och, tak się cieszę! brawo- wstała żeby przytulić się do mnie. Usiadłem na swoim fotelu pociągając ją za sobą. Usiadła na mnie, i gdy usadowiła się wygodnie spojrzała mi głęboko w oczy. Jej spojrzenie przeszywało mnie na wylot. Upiła łyk wina i rozpięła mi kolejny guzik koszuli. Jej pośladki znajdowały się na wysokości mojego krocza, leżała tak, że miałem idealny widok na jej dekolt.-Ostatni raz poszłaś do pracy w tej sukience! Jesteś w niej zbyt seksowana- przekomarzałem się z nią, a ona odpięła mi kolejny guzik koszuli w międzyczasie pijąc wino. Mruknęła zadowolona kiedy była już całkiem rozpięta. Zaczęła opuszkami palców muskać moją klatę i brzuch. W takich chwilach nie żałowałem ilości godzin spędzonych na treningach i planowaniu diety.-Pan prezes cały dzień się na mnie gapił, prawie ślina mu pociekła. Wezwał mnie na rozmowę twierdząc, że to coś pilnego ale jak zwykle nie miał nic mądrego do powiedzenia. Biedny staruszek, bałam się że od tego wzwodu cała krew mu odpłynie i zemdleje..- Mówiła to swoim uwodzicielskim tonem błądząc palcami po moim torsie. Moje zęby były zaciśnięte, ten fiut gapił się na nią bez wstydu.-Gdybym tam był to bym go ...