1. Podgladacz


    Data: 17.07.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: Dagmara

    ... założenie monitoringu wokół domu. Złapałam go już drugiej nocy po instalacji sprzętu. Zaraz po wieczornych ćwiczeniach i prysznicu znalazłam na komórce kilka listów, z załączonymi zdjęciami, informującymi mnie, że kamery wykryły ruch na tyle domu. Siedząc później przed komputerem, oglądałam syna sąsiada, podglądającego mnie w czasie wieczornych ćwiczeń. Było to sporym zaskoczeniem, bo nie podejrzewałam o takie zabawy sympatycznego chłopaka w wieku mojego syna. Jeszcze większe zaskoczenie przeżyłam, gdy zobaczyłam, jak się masturbuje. Sam fakt, że to robił,nie był aż takim zaskoczeniem co rozmiar jego członka. Na początku nie chciałam wierzyć, by szesnastoletni chłopak miał tak wielkiego kutasa, jednak kolejne ujęcia, a zwłaszcza zbliżenia, na jakie pozwalała jakość zarejestrowanego materiału, upewniły mnie, że się nie myliłam w ocenie. Robił wrażenie! Jeden z moich poprzednich partnerów, a także były mąż, mogli pochwalić się sporymi członkami, jednak jego wydawała się jeszcze większy.
    
    Zaintrygowana i podniecona tym, co zobaczyłam, postanowiłam pobawić się z synem sąsiada w kotka i myszkę. Przed snem masturbowałam się moim ulubionym szklanym dildo, mając przed oczami jego ogromnego kutasa.
    
    Następnego dna sprowokowałam rozmowę z ojcem Jarka. Chłopak akurat kosił trawę. Prowadziłam rozmowę tak, by jego ojciec zaproponował mi pomoc syna przy koszeniu trawnika. Zadowolona zaproponowałam Jarkowi wakacyjną pracę przy koszeniu trawy i w drobnych pracach domowych, narzekając ...
    ... na to, że do powrotu syna jestem zdana wyłącznie na siebie. Zgodził się z ochotą, zupełnie nie targując, jeśli chodzi o zaproponowane dość nieznaczne wynagrodzenie. Wieczorem przełączyłam obraz z monitoringu na telewizor w salonie. Musiał już dobrze poznać moje przyzwyczajenie, gdyż zjawił się na minutę, zanim zaczęłam ćwiczyć. Wiedziałam jak przykuć jego uwagę. Rozłożyłam matę naprzeciw przeszklonej ściany, a później powoli ściągnęłam z siebie obcisłą bluzkę, leginsy i majteczki. Ćwiczyłam nago w ten sposób, by bardzo dokładnie mógł przyjrzeć się mojemu ciału. Specjalnie dla niego, gdy zaczął się masturbować, wygięłam się w kilku naprędce wymyślonych na ta okazje pozycjach. Strzelił, gdy wypięta do niego pupą robiłam niby szpagat, wypinając się bezwstydnie ku oknu. Zadowolona z pokazu nie miałam zamiaru mu tak łatwo odpuścić. Niespiesznie zakończyłam ćwiczenia, rozciągając się. Wciąż mnie obserwował, gdy podeszłam do samego okna. Dotykając czołem chłodnej szyby, zaczęłam się dotykać. Nie mogłam w tej pozycji widzieć, co się dzieje na ekranie, jednak byłam pewna, że wciąż na mnie patrzy. Z zamkniętymi oczami masturbowałam się, pieszcząc lewą dłonią obfite piersi, a prawą masując łechtaczkę i wargi. Byłam naprawdę podniecona i nie symulowałam towarzyszących pieszczotą emocji. Doprowadziłam się do cudownego, głośnego orgazmu, który długo rozbrzmiewał w pustym domu. Zmęczona przyjemnością stałam oparta piersiami o szybę, zastanawiając się czy wciąż mnie obserwuje. Dopiero po ...
«1234...»