-
Rodzinna imprezka
Data: 02.05.2021, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Sex grupowy Wytryski Autor: Sylwunia
Zadzwonił telefon. Piotrek podniósł się z kanapy i odebrał połączenie. – Cześć brat – głos Marcina był pełen entuzjazmu – Dziewczyny robią dzisiaj imprezę i oddelegowały mnie do zapraszania gości. Może wpadniesz? Piotrek, mając w pamięci wyraźne wspomnienie niedawnego wesela, patrzył na rodzinne spotkania z większym entuzjazmem. Zwłaszcza jeśli organizatorką miała być jego piękna szwagierka, która zrobiła mu niemałą niespodziankę kilka miesięcy wcześniej. – Jasne, czemu nie. A co to za impreza? – Tak naprawdę nic konkretnego, posiedzimy w swoim gronie i powspominamy wesele. Tobie chyba przyda się małe odświeżenie pamięci, zniknąłeś gdzieś na kilka godzin – zaśmiał się Marcin, który najwidoczniej nie miał pojęcia co działo się w małym pokoju służącym za magazynek. Na samą myśl o Oli i jej sprawnych bioderkach Piotrek poczuł mrowienie w kroczu. – Dobrze, wpadnę. Na którą mam być? – Zaczynamy o 18, ale możesz być wcześniej, to pogadamy na spokojnie. Potwierdził przybycie i z powrotem usiadł na kanapie. Dwadzieścia minut po 17 nacisnął dzwonek na ścianie jasnego, piętrowego domu. Po kilkunastu sekundach otworzyła mu Agnieszka, przywitała się buziakiem w policzek i zaprosiła go do środka. Miała na sobie postrzępione jeansowe szorty i luźną, szarą koszulkę z dekoltem pod którą nie było stanika. – Ale dziś gorąco. Trzymaj piwko – podała mu mocno schłodzoną puszkę. Marcin jest na tarasie, nie mógł się ciebie doczekać. – Cześć Piotrek – czyjś głos ...
... oderwał go od wpatrywania się w krągłości bratowej. Odwrócił się i zobaczył Kingę, młodszą siostrę Agnieszki. Podobnie jak ona miała na sobie szorty i luźną bluzkę na ramiączkach. Ona także w ten gorący dzień postanowiła nie zakładać stanika. Piotrek złapał się na tym, że trochę za długo przygląda się jej pełnym piersiom i lekko zmieszany odwrócił wzrok w stronę kuchni. – Pomóc wam w szykowaniu? – Daj spokój, wszystko już gotowe. Idź na taras do chłopaków, nie mogli się ciebie doczekać. Wyszedł przez otwarte drzwi na drewniany taras. – Cześć chłopaki – przywitał się z Marcinem i Danielem, świeżo upieczonym mężem Kingi. – Cześć, siadaj – brat wskazał ręką na wolny leżak. – Taki skwar dzisiaj, że tylko leżeć i pić piwo – dodał Daniel. – Ale nie ma tego złego, dziewczyny chodzą w kusych ciuszkach – zaśmiał się Marcin – A pro po dziewczyn, po 18 mają wpaść koleżanki Agi, więc chyba męska impreza zostanie na tarasie, a one będą miały dla siebie cały salon. Jednak mylił się i to bardzo. Zanim zegarek na ścianie pokazał 20 wszyscy razem siedzieli w salonie, rozmawiając serdecznie i co jakiś czas wybuchając śmiechem z opowiadanych żartów. Koleżankami Agnieszki okazały się trzy przesympatyczne dziewczyny. Marta była najwyższa z całej trójki, najszczuplejsza i najmniej obdarzona przez naturę. Pofarbowane na czerwono włosy sięgały jej do ramion, a na sobie miała krótkie materiałowe spodenki i białą, rozpinaną bluzkę z podwiniętymi rękawami. Ada była wzrostu ...