1. Zmiana planów


    Data: 17.07.2019, Autor: seksiaczek

    ... łóżko, oddychając płytko i nieregularnie. Czułem się jak w niebie. Naprawdę. Doprowadziła mnie do stanu obłędu. Zaczęła delikatnie wyjmować go z ust, wkładając go jeszcze kilka razy co nie pozwoliło mi na tak szybkie rozluźnienie. Na końcu possała jeszcze jego czubek, a ja ponownie zacisnąłem wszystkie swoje mięśnie. Uśmiechnęła się i obdarowując mój brzuch pocałunkami dotarła do moich ust. Złożyła krótki pocałunek, położyła się obok mnie i zaczęła mi się przyglądać. Jej dłonie wędrowały po moim ciele, a ja próbowałem dojść do siebie. Zacząłem skupiać się na wędrówce jej dłoni. Opuszkami palców wędrowała po moim policzku, przejeżdżając delikatnie po moich ustach przesuwając je po moim prawym obojczyku wzdłuż klatki piersiowej i biodrach. Powtarzała to kilkakrotnie, aż powoli otworzyłem oczka. Oparłem się na łokciach dając jej namiętnego buziaka. Patrząc głęboko w jej oczy powiedziałem:
    
    -Bardzo Cię pragnę. - Nie odpowiedziała. Gwałtownie popchnęła mnie z powrotem na łóżko. Popatrzyła na mnie. Miała lekko rozchylone usta. Oddychała głęboko i patrząc się na mnie odpowiedziała:
    
    -Ja też.- Chwilę po tym znalazłem się w niej. Poruszała się w górę i w dół. Najpierw nie za głęboko. Moje ręce pokierowała na swoje biodra. Ona za to odchyliła się do tyłu i oparła swoje dłonie pomiędzy moimi nogami. Nieziemskie doznanie. Zacząłem wchodzić w nią głębiej. Co raz bardziej doprowadzając nas do szczytu. Uniosłem się gwałtownie i położyłem ją na plecy. Tego wieczoru to ja chciałem ...
    ... dominować. Nie wychodząc z niej zacząłem wchodzić w nią bardzo głęboko i szybko. Była wilgotna i podniecona. Czułem, że jest jej dobrze. Pragnęła co raz więcej. Oddychaliśmy szybko i płytko, wydając przy tym głośne jęki. Nogi założyła na moje plecy mógł wejść w nią głębiej. Jeszcze tylko kilka chwil. Kilka mocniejszych wejść i pchnięć. Wystrzeliłem, a ona również przeżyła to co ja. Opadłem na nią. Całym rozgrzanym i zaspokojonym ciałem. Razem tego pragnęliśmy. Nasze ciała drżały. Odpłynęliśmy w krainę magicznych doznań. Wyszedłem z niej, dając jej delikatnego całusa. Położyłem się obok, patrząc na jej zaróżowiałe policzki. Przykryłem ją delikatnie kocem, który leżał obok by nie czuła się skrępowana. Oparłem się na łokciu podpierając głowę. Dochodziła do siebie po bardzo udanym seksie. Było mi z nią cudownie. Nawet nie potrafię tego opisać. Takie jedno słowo nie zastąpi tego jak się czułem. Nie wyrazi moich emocji. Musicie uwierzyć mi na słowo, że było niesamowicie. Dawałem jej krótkie i bardzo delikatne pocałunki aż nie odzyskała mowy. Otworzyła swoje oczka. Spojrzała na mnie tym swoim rozmarzonym spojrzeniem i wyszeptała:
    
    -Było cudownie.- Złożyłem na jej ustach pocałunek i odpowiedziałem:
    
    -Zgadza się Skarbie.- Przysunęła się do mnie bliżej, a ja wtuliłem się w jej rozgrzane i aksamitne ciało. Zasnęliśmy tak wsłuchując się w bicie serc.
    
    Obudziłem się rano. Przez okno wpadały piękne promienie słońca, które wpłynęły na mój humor. Ona leżała obok mnie. Wtulona w moje ciało. ...