1. Zdrada z młodym sąsiadem część 3


    Data: 06.05.2021, Kategorie: BDSM Anal Podglądanie Autor: seksgeometria

    ... Zeszłam z niego i wróciłam do pozycji na czworakach. Wypięłam najbardziej jak potrafiłam biodra. Stał niepewnie z ta swoja wielką pałą. Uśmiechnęłam się pod nosem, chciałam go poczuć wreszcie w sobie. Dwa dni fantazjowałam o porządnym rznięciu, a ten młodzieniec miał ślicznego wielkiego fiuta.
    
    Dłońmi rozszerzyłam pośladki i kazałam mu wejść w mój tyłek.
    
    Był duży, ale dzięki wcześniejszej zabawie świetnie mnie rozciągnął. Wchodził coraz głębiej cudownie mnie wypełniając, aż na pośladkach odczulam jego brzuch. Powoli zaczął się ruszać obijając jadra o moja cipke. Spragniona seksu pomagałam mu. Marzyłam, żeby chwycił mnie za włosy i zerznął jak swoją sukę, ale nie miał w sobie tyle śmiałości. Szkoda jednak nie chciałam go zachęcać podobała mi się obecna relacja.
    
    Porządnie zaczął mnie posuwać, mocno i głęboko. Miał cudowny rozmiar. Mogłam się po nim ślizgać rozkosznie bez wychodzenia. Złapaliśmy rytm i poczułam jego wytrysk oraz spazmy orgazmu. Jednak ja chciałam więcej. Odwróciłam się z uśmiechem, na twarzy miał poczucie ulgi i rozkoszy. Zabrałam go pod prysznic i pozwoliłam mu namydlić moje ciało. Potem ja go umyłam i zimna wodą spłukałam mu umęczonego penisa. Spełniając wcześniejszą fantazje, gdy był chłodny i czyściutki wzięłam go do buzi. Powoli zaczęłam go ssać i lizać na zmianę. Poczułam, jak rośnie mi w ustach. był coraz większy czułam różnice w porównaniu z członkiem męża. Pieszcząc go teraz ręką lizałam mu jadra by następnie wziąć ponownie do buzi. Głęboko ...
    ... go wsadziłam, aż do gardła i przełykając go pieściłam główkę penisa. Nabrzmiał bardziej wypełniając mi dokładniej usta. Musiałam oddychać z trudem przez nos.
    
    Wstałam i bez wycierania zaprowadziłam go trzymając za penisa do sypialni.
    
    Klękłam przed nim i chwile go jeszcze polizałam ciesząc się jego wielkością. Był naprężony i twardy pulsował mi w dłoni, gdy lizałam powoli jego główkę. Patrzyłam w oczy młodzieńcowi, gdy powoli ta jego pałę wsuwałam sobie w usta. Ssałam ja mocno nie tracąc kontaktu wzrokowego. Wiedziałam ze go to podnieca. Z trudem ustami obejmowałam tak dużego członka. Z rozkoszom lizałam mu jadra czując na twarzy ciężar tego cudownego ptaka. Bałam się ze zaraz dojdzie wiec przerwałam zabawę i kazałam mu położyć się na plecach. Uklękłam nad nim i powoli wsunęłam ten wielki sprzęt w swoja spragnioną cipke..
    
    Był naprawdę duży, cudownie na nim się ruszało. Miałam spory zakres ruchu tak by ze mnie nie wyszedł. Sama z podziwem zerkałam jak się powoli wysuwa i wbija we mnie, gdy opadam biodrami. Byłam cala wypełniona. Zmęczyło mnie jednak z czasem to ujeżdżanie młodego byka położyłam się na plecach bezwstydnie już szeroko rozkładając nogi. Wszedł we mnie mocno i rozpoczął porządne rzniecie o jaki marzyłam. Czułam jak jego nasienie wypływa z mojej pupy i słuchałam jego szybkiego oddechu. Cicho jęczałam zwiększając jego podniecenie. Przyspieszył, a mnie zalewały kolejne fale rozkoszy. Odleciałam. Miałam wrażenie ze łózko się przesuwa i pochyla na boki.
    
    Z ...