Inny świat... - Opowiadania Erotyczne

Inny świat...

... na dobry seks, było cudownie ale w głowie została myśl, ze świat mnie pokonał. Pękłem po prostu. Okazało się, ze nie było żadnego napalonego chłopaka w autobusie, nikt nie puszczał mi oczka na przejściu, nikt nie zjadał mnie wzrokiem w sklepie prowokując seks...to.....to była po prostu pokusa, która szukała w mojej głowie pretekstu do seksu z facetem. Widząc przypadkowych ludzi na mieście, niektórzy w ogóle na mnie nie spojrzeli, sam w swojej głowie nakreslalem scenariusze, które miały mnie pchnąć do znalezienia usprawiedliwienia aby pójść z przyjacielem do łóżka. To była moja wyobraźnia, dzięki niej z każda kolejna minuta w mojej głowie powstawało coraz mocniejsze usprawiedliwienia dla czynu, które pragnąłem zrobić....pójść z facetem do łóżka i kochać się do upadłego. Taki jest ten świat.