1. Uczennica...


    Data: 19.07.2019, Autor: ASICA

    Blondynka o anielskim obliczu oraz kształtach bogini poprawia raz jeszcze kokardy, które zdobią jej warkocze i zapukawszy w drewniane drzwi wchodzi. Lubi się bawić ze swoim kochankiem w te przebieranki. Dziś wyznaczył jej rolę uczennicy. Przyniósł te ciuszki i kazał uczesać włosy w warkocze. Prawdą było, że biała bluzeczka na guziczki ledwie mieściła jej krągłe piersi. Bardzo krótka spódniczka zaś z trudem zakrywała majtki. Do tego kolanówki oraz tenisówki.
    
    - Kazał mi pan przyjść - mówi cicho do stojącego wysokiego przy oknie mężczyzny, spuszcza głowę patrząc na czubki swoich butów.
    
    - Słyszałem, że byłaś nie grzeczna – głos niesie się po pokoju. Blond piękność nic nie mówi. Słyszy jak tamten stawia krzesło na środku pokoju a potem siada.
    
    - Wiesz, że czeka cię kara – mówi - zdejmij majtki.
    
    Ręce dziewczyny powoli z rozmysłem sięgają pod spódniczkę. Po chwili majteczki leżą na podłodze. Czuje powiew chłodnego powietrza na gładkiej cipce oraz zbierającą się wilgoć.
    
    – Podejdź tu bliżej – słyszy.
    
    Jest posłuszna. Podchodzi tak blisko, że noga siedzącego wciska się jej między kolana lekko rozsuwając jej nogi. Czuje jak palce nauczyciela badają jej podniecenie. Ślizgają się w mokrej cipce, drażnią łechtaczkę, aż dziewczynka pragnie poruszać biodrami.
    
    Bez słowa mężczyzna jednym zdecydowanym ruchem przekłada uczennicę przez kolano. Gładzi czule z wypięte, nagie pośladki z lubością rozsmarowuje śluz wzdłuż całej szczeliny. Kobieta kręci się niespokojnie.
    
    – Rozsuń ...
    ... nogi – wykonuje rozkaz, a ręka kochanka wsuwa się po między nie. Pierwszy raz spada na alabastrową skórę wypiętego tyłka. Potem drugi i jeszcze jeden pozostawiając czerwony ślad jego dłoni. Po kilku następnych dziewczyna wije się niczym rażona prądem a jej soki kapią na drewniane deski podłogi.
    
    – A teraz rozluźnij pupę – dociera do jej umysłu. Czuje jak zimny żel wcieka do jej odbytu, a zaraz za nim gruba zatyczka powoli wypełnia jej wnętrze. Twarde palce rozsuwają szerzej pośladki i kolejna wypustka wpada przez wąską dziurkę. Ręka mężczyzny napiera z większą siłą a odbyt rozciąga się mocniej i mocniej. Jest pełniejsza. Wypięty tyłeczek miota się na prawo i lewo a z ust wydobywa jęk. Zagryza zęby by nie skomleć z rozkoszy a zatyczka tkwi coraz głębiej.
    
    – Jeszcze jedna kochanie – głos nauczyciela uspokaja ją.
    
    Porusza zatyczką by utorować jej drogę w ciasnej dupci i gwałtownie wsuwa ostatnią i największą kulkę. Kobieta ściska odruchowo pośladki.
    
    – No już dobrze, dobrze – klepie różowy pośladek - a teraz klękaj.
    
    Rozpina rozporek spodni i uwalnia twardego penisa.
    
    – Zdejmij bluzkę – dziewczyna wykonuje polecenie i klęka naga z sterczącymi sutkami. Czuje w pupie tkwiącą zatyczkę jak rozszerza jej wejście, drażniąc je i zwiększając podniecenie. Jej łechtaczka pulsuje a śluz spływa między nogami.
    
    - Zaczynaj – słyszy, nachyla się a jej pełne, malinowe usta obejmują główkę członka. Zaciska wargi i rytmicznie porusza głową. Potem pochłania go łapczywie, głęboko aż ...
«12»