1. Urodziny Kingi


    Data: 28.05.2021, Kategorie: Hardcore, Nastolatki Oral Sex grupowy Wytryski Autor: Mariuja

    ... Jednak mama Kingi uspokoiła je, że to normalne w tym okresie dojrzewania. Zauważyły, że z pierwszym okresem zaczęły im rosnąć cycki a brodawki powiększyły się i ich otoczka nabrała ciemniejszego koloru. Mama Oli miała duże piersi i teraz ona też miała ze wszystkich dziewczynek największe. Zaokrągliły się też ich dupki i miały coraz bardziej kobiecy kształt. Wreszcie na zewnętrznych wargach sromowych, wzgórkach łonowych i górach ud pojawiły się pierwsze włoski, które u Mirelli jako brunetki, pierwsze zaczęły ciemnieć. Dziewczynki były dumne z tego faktu i trochę z politowaniem patrzyły na najmłodsza koleżankę, która jeszcze tych rzeczy nie doświadczała.
    
    Ola była typową blondynką. Jasne, długie włosy otaczały twarzyczkę niezwykłej urody, z lekko zadartym noskiem, niebieskimi oczkami i wydatnymi, jakby stworzonymi do całowania ustami.
    
    Kinga i Wiktoria miały czarne włosy a Mirella była wiecznie roztrzepanym rudzielcem.
    
    Przed wyjściem sprawdziła czy włożyła do torebki prezerwatywy, które podprowadziła z szafki nocnej ojca. Przecież będą tam studenci, to może uda się zaliczyć swój pierwszy raz. Szczególnie, że brat Kingi bardzo się jej podobał a zauważyła, że i on patrzy na nią inaczej niż na pozostałe koleżanki.
    
    Patryk, bo tak miał na imię brat Kingi był wysokim 188 cm i mocno zbudowanym facetem, u którego wyraźnie widać było niemal codzienne bieganie, siłownię i częste pływanie na basenie. Na jego widok Olkę aż strzykało w cycuszkach, które dopiero co zaczęły rosnąć ...
    ... a i szparka robiła się mokra i śliska. Jeśli tak miały wyglądać motyle w brzuchu, to właśnie taki stan przeżywała dziewczynka. Tylko gdyby miała się pierwsza odezwać to tak jakby zapominała języka w gębie i spuszczała oczy, gapiąc się w podłogę w milczeniu.
    
    Wyszła z domu przed czasem. Chciała pochodzić sobie jeszcze po parku i zebrać myśli a może nawet ułożyć jakiś plan działania. Do Kini przyszła jako pierwsza i z miejsca zaczęła pomagać jej przy nakrywaniu do stołu. Wszystko leciało jej z rąk taka była podekscytowana. Potem przejrzała przygotowane do tańczenia kawałki. Uznała, że Kinga ułożyła je prawidłowo – najpierw szybkie do kółeczka a potem pościelówki. Pochwaliła koleżankę a ta natychmiast sprostowała, że to zasługa Patryka i jego kolegi. Nie mogła już się doczekać. Zauważyła, że gospodyni ustawiła na stole tylko szampana bezalkoholowego ale do co drugiego nakrycia dołożyła kieliszki. „A więc wódka też będzie” – pomyślała Ola - „Zapewne chłopacy będą chcieli sobie popić.” parę minut po 18-stej przyszły Mirella i Wiktoria. Dziewczynki usiadły na kanapie i czekały na panów. Przyszli wszyscy czterej po pół godzinie. Dwaj z nich Tomek i Marek byli tak samo wysocy i barczyści jak Patryk. Tylko czwarty Wiktor był niższy i nie taki muskularny. Jak się później okazało dysponował on innym atrybutem znacznie większym od pozostałych.
    
    Kinga posadziła nas na przemian. Mnie przyszło siedzieć między Patrykiem a Tomkiem.
    
    Na początku rozmowa zupełnie się nie kleiła. Wszyscy ...
«1234...10»