-
Braki w magazynach wojskowych
Data: 29.05.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: Tomasz Kajkowski
... balony, rozsunięte nieco na boki. Począł tarmosić jej prawą pierś lewą dłonią – „Bałem się, że mnie nie wystarczy dla ciebie" - powiedział. – „No co ty! Dałeś mi głęboko popalić... Ej! Czy ty się śmiejesz, że jestem taka pojemna? Ja ci dam!" - i klepnęła go za karę w pośladek. Znów opadł na nią, a ona klepnęła go w drugi. I znów. Wyzwoliło to ponowny napływ krwi do jego męskości. - „Rany! On jeszcze rośnie!" - zdziwiła się. – „Rośnie i rżnie" - potwierdził. Tym razem pracowali długie trzy kwadranse, zsuwając i rozsuwając nogi, wciąż zmieniając tempa i siłę spotkań, ona kilkakrotnie krzyczała w orgaźmie, lecz nie przerywali, nienasyceni, aż całkiem opadli z sił. - „Od miesiąca nikt mnie tak nie zerżnął" - powiedziała i zapadli w drzemkę.