-
Piątkowe popołudnie
Data: 04.06.2021, Kategorie: Geje Autor: Ciekawy123
Hejka, mam nadzieję że się wam spodoba. Mam na imię Nikodem. Wiem że jestem bi, wiem to od dawna. Czasami lubię sobie popatrzeć na kolegów w szatni przed wf-em, było tak od dawna. Te wszystkie jędrne ciałka, kutaski poupychane w majtkach, zawsze ciekawiło mnie kto ma jakiego fiuta, taki już byłem. To był piątek, wróciłem do domu dwie godziny wcześniej bo nie było nauczycieli, wiedziałem że w domu jest młody, ale nie rodzice. Oni pracują. Młody nie wchodzi mi raczej w drogę, jest rok młodszy ode mnie. Jest całkiem nieźle zbudowany, on w przeciwieństwie do mnie kocha wszelkie ćwiczenia. Widać to po jego ciele, jest szczupły i dość wysoki, ale ma przy tym małe stopy. Ja sam mam rozmiar 44, jestem normalnie zbudowanym chłopakiem, nie mam sześciopaka, ani też nie jestem gruby. Najzwyczajniej w świecie jestem normalnie zbudowanym nastolatkiem. Kiedy wszedłem do domu, skierowałem kroki prosto do swojego pokoju. Kiedy jednak przechodziłem koło pokoju brata usłyszałem coś dziwnego, delikatnie postawiłem plecak na podłodze i cicho podszedłem do drzwi. Na łóżku był młody, w ręce trzymał moje brudne majtki. Wczoraj zalałem je spermą, a dziś mój brat je lizał i wąchał. Nie wytrzymałem - Co ty odpierdalasz?- krzyknąłem wpadając do pokoju brata - yyy... Nic, n... nic- jąkał ...
... się mój brat starając się zakryć swojego sterczącego kutasa. - Pytam raz jeszcze, co robisz z moimi brudnymi majtkami w ręku? Chcesz żeby ojciec się dowiedział co odpierdalasz jak on z matką wychodzą do pracy?!!- wrzasnąłem na niego. - Co ty tu robisz? - zapytał mnie że wstydem w głosie - Puścili nas dzisiaj wcześniej do domu bo nie ma nauczycieli. A ty nie odwracaj kota ogonem, co tu robiłeś?- zapytałem lekko warcząc - To nie twoja sprawa! Jestem u siebie, mogę robić co chcę.- odpowiedział ostro - Jaki nagle mądry. Widziałem co robiłeś, waliłeś konia liżąc i wąchając moje zalane majtki. - Proszę nie mów rodzicom, przecież oni mnie zabiją. - Jesteś gejem?- odpowiedziałem ignorując jego prośbę. - Tak - Bierzesz w dupę? Lubisz to?!- znowu zapytałem hardo. - Nie... Jestem...- zawiesił się na chwilę- Jestem prawiczkiem. Nikt mnie nie brał.- powiedział po czym spuścił żałośnie głowę. Teraz już wszystko wiedziałem, w głowie miałem już pewien plan, wiedziałem co muszę zrobić. - Masz w tym momencie iść i odłożyć te majtki stąd skąd je wziąłeś!- powiedziałem tonem nie znoszącym sprzeciwu.- Zaraz potem masz przyjść do sypialni rodziców. Cdn... Piszcie czy chcecie dalej. To moje pierwsze opowiadanie, więc liczę na konstruktywną krytykę. ;)
«1»