1. Wyjście do klubu muzycznego. Dziwka i Rogacz.


    Data: 08.06.2021, Kategorie: Hardcore, Podglądanie Sex grupowy Autor: bemax

    Lubimy czasami wyskoczyć razem do kluby, napić się wódki i pokiwać na parkiecie. Przy takich okazjach chcę, żeby moja żona wyglądała seksownie i prowokacyjnie. Krótka sukienka, duży dekolt, wysokie obcasy, koniecznie łańcuszek na lewej kostce. Żadnych rajstop czy pończoch - ona ma piękne i jędrne uda i dużą, kształtną dupeczkę.
    
    Tamtej soboty założyła krótką czarną sukienkę z zamkiem błyskawicznym na przodzie, którym można rozpiąć całą kieckę, od góry lub od dołu, albo po trochu tu i tam. Na zabawę wybraliśmy klub do którego przychodzą osoby homo- i biseksualne oraz w soboty także ci, którzy szukają towarzystwa płci przeciwnej. Zaletą tego miejsca jest to, że znajduje się tam wiele ciemnych pomieszczeń oraz całkowicie mroczny dark room, gdzie wchodzi się w jednoznacznym celu i całe pomieszczenie jest przepojone seksem, słychać jęki, stękania i szelest ubrań.
    
    Udało nam się znaleźć stolik blisko parkietu, więc jak moja pani szła tańczyć, wygodnie mogłem ją podziwiać, a że miejsce do tańczenia urządzono na podwyższeniu, suczka nachylała się i pokazywała mi swoją dupeczkę, co rozgrzewało mnie coraz bardziej. Kiedy znów wróciła do stolika napić się ze mną, zdjąłem jej majteczki i przy okazji zamoczyłem palce w gorącej szparce. Nie był to żaden problem, stolik stał w półmroku, który powiększali tłoczący się naokoło ludzie. Ona siedziała na brzegu głębokiej kanapy i piła swojego drinka, a ja nachylony nad nią obrabiałem jej palcami łechtaczkę, coraz bardziej twardą i ...
    ... wystającą. Po paru chwilach znowu poszła tańczyć, była już mocno podniecona, więc jej ruchy zrobiły się bardzo zmysłowe i prowokacyjne. Chciała żebym był podniecony do szaleństwa, więc odsłaniała coraz więcej nagich fragmentów ud i pośladków a tańcząc przodem w szerokim rozkroku pokazywała rozchyloną pizdeczkę. Oczywiście nie tylko ja to widziałem, a wokół niej zrobiło się tłoczno od facetów. Zrobiłem trochę fotek wyuzdanych wdzięków mojej pani, po czym dołączyłem do niej. Zakręciliśmy się krótko i zabrałem ją w okolice palarni, gdzie w ciemności stał stolik i ława. Weszliśmy tam, jak się okazało nie my pierwsi wpadliśmy na ten pomysł. Przeciskając się obok obmacującej się parki zajęliśmy wolny kąt. Od razu wyjąłem swojego kutasa, złapałem ją za głowę i zacząłem rżnąć w usta. Sukienkę od dołu mocno rozpiąłem i rozchyliłem uda. Trzęsąc się z podniecenia brutalnie wpieprzyłem palce w mokrą pizdę. Ręką ostro pierdoliłem śliską szparę, aż usłyszałem głośne jęki. Chciałem zapakować tam kutasa, ale na to było tam za ciasno. Robiłem to dalej ręką aż całe uda zrobiły się śliskie i mokre. Magda głośno dyszała i jęczała mi do ucha. Oboje byliśmy zamroczeni pożądaniem. Wziąłem ją za rękę i gwałtownie wyciągnąłem zza tej ławy. Mieliśmy pięć kroków do dark roomu. Ciemność całkowita i ciasno od facetów. Przepchnęliśmy się się pod ścianę gdzie była mała ławeczka. Usiadłem pierwszy a Magdę posadziłem sobie okrakiem na kolanach. Sukienka podjechała jej nad biodra, gołą dupę wystawiając do tłumku za ...
«12»