Powrót mamy z imprezy cz.2
Data: 18.06.2021,
Kategorie:
Tabu,
Dojrzałe
Podglądanie
Autor: MommyLikeHard
... mojego penisa, bo i tak stał. Siedziałem w łóżku pod kocem, gdy mama szła w moim kierunku i zaczęła mówić:,,Jak się wczoraj sprawowałam, gdy mnie odebrałeś". Zdałem sobie sprawę, że raczej pamięta do czego doszło w aucie. Mój penis był bardzo twardy. Mama stała obok mnie, czułem jak ładnie pachnie po umyciu się. Zerknęła na koc, w jednym miejscu było ewidentnie widać górkę, pod którą krył się mój sterczący penis. Powiedziała, że teraz dostane nagrodę za pomoc jak i tą rano jak i w nocy. Rozwiązała szlafrok i ten opadł na ziemię. O kurwa to serio się dzieje pomyślałem. Jej ciało było piękne jak na swoje 43lata było bardzo zadbane, a jej cipka ogolona. Podniosłem koc pod którym leżałem, spojrzała na mojego penisa i się uśmiechnęła. Usiadła na mnie okrakiem wkładają sobie mojego penisa w swoją śliczną cipkę. Zaczęliśmy się całować, a ona powoli ruszała swoim tyłkiem. Czułem się wspaniale słysząc jak jęczy mi do uszka i co jakiś czas je przygryzając. Naglę odepchnęła mnie od siebie i takim bardziej zdecydowanym tonem zaczęła mówić:,, myślałeś, że co raz mnie wyruchasz i dam ci spokój?!''. Odparłem,,Nie mamusiu'' starałem się grać w miarę uległego. ...
... ,,od teraz będziesz regularnie mnie zaspokajać!!''. Czułem jak bardzo napalona jest. Dałem jej klapsa, przez co się uśmiechnęła. Znowu się całowaliśmy. Postanowiłem objąć inicjatywę. Obróciłem nas, teraz to ją byłem na górze i nadawałem tempo. Mamusia objęła mnie nogami i zaczęła krzyczeć,, taaaak synkuuuu". Czułem jak mój penis zatapia się w coraz bardziej mokrej szparce mamy. To nie mogło potrwać już długo. Wepchnąłem go do końca, wtedy mocno mnie do siebie przytuliła, czułem jak jej cipka pulsuje, a ona sama jęczy,, ohhhhhh mamusia skończyłaaa". Wyjąłem penisa i wsunąłem go znowu do końca, chciałem zalać jej cipkę moją gorącą spermą. Gdy już dopchnąłem go do końca wystrzelił. Moja sperma zalała cipkę mamy. Chciałem z niej zejść, ale ona przycisnęła mnie do siebie i całowaliśmy się dalej. Po chwili takiego leżenia i całowania się, zapytała się jak mi było z nią w aucie, odparłem że chętnie bym to powtórzył, a ona się uśmiechnęła. Położyłem się obok, a ona wstała i wzięła swój szlafrok pod pachę i zaczęła iść w stronę drzwi.,,Mamusiu a gdzie buziak na dobranoc??" tylko się uśmiechnęła zerkając na mnie odparła,,Może dostaniesz na dzień dobry".