1. Pierwszy finał na moim biuście


    Data: 08.07.2021, Kategorie: Pierwszy raz Blondynki, Nastolatki Oral Polskie, Wytryski Pończochy, Autor: Kojfa

    ... się z samonośnych czarnych pończoch oraz prześwitującego staniczka i wykonanych z tego samego materiału niesamowicie skąpych stringów. Jako trochę zakompleksiona wtedy dziewczyna zaczęłam się zastanawiać czy moja figura nadaje się do tego stroju i zrozumiałam czemu dał mi go dopiero po dwóch butelkach wina. Rozebrałam się więc do naga i zaczęłam zakładać swój prezent. Okazało się, że staniczek jest skrojony tak, że kończy się jakieś pół centymetra poniżej dolnej krawędzi sutków, a majteczki nie dość, że skąpe i prześwitujące z przodu (ich tył składał się tylko z cienkiego sznureczka, więc nie miało co prześwitywać) to jeszcze posiadają rozcięcie na cipce. Na początku pomyślałam sobie, że nie ma opcji, żebym tak wyszła, ale po chwili stwierdziłam, że przecież widział mnie już całkiem nago, poza tym po spojrzeniu w lustro stwierdziłam, że nie jest najgorzej, więc zrobiłam jeszcze głęboki oddech i poszłam do pokoju, w którym był Grzesiek.
    
    Kiedy ja się przebierałam on wyskoczył ze spodenek oraz koszulki więc w samych bokserkach przywitał mnie mówiąc, że wyglądam cudownie i zapytał jak mi się podoba bielizna. Nieśmiało powiedziałam, że może być, ale widząc jego szybko wypełniające się bokserki stwierdziłam ze śmiechem, że widzę, że jemu podoba się bardzo. Podeszłam do niego starając się trzymać nogi wąsko, aby rozcięcie w majtkach nie odsłaniało zbyt dużo, wzięłam łyk wina z kieliszka, zauważając przy okazji, że zostało nalane z trzeciej już butelki, którą Grzesiek otworzył ...
    ... podczas gdy przebierałam się w łazience i usiadłam obok niego od razu kierując swoją dłoń na jego bokserki. Nie protestował, zaczął pożerać mnie wzrokiem, gładzić przyodziane w pończochy nogi i wystający ze stanika biust, omijając jednak sterczące już sutki. Czułam się odrobinę skrępowana jego łapczywym spojrzeniem, więc wsadziłam dłoń w jego bokserki, aby wyciągnąć z nich twardego jak dąb penisa po czym trzymając go u nasady pochyliłam się i zanurzyłam go w swoich ustach. Uwielbiałam to robić zwłaszcza kiedy był już mocno podniecony, i czułam jak pulsuje w moich ustach. Najpierw wzięłam do buzi tylko główkę i zacisnęłam na niej usta dość mocno, ale z umiarem, jednocześnie językiem trącając wędzidełko, by chwilę potem bardzo powoli podążać coraz dalej i pochłaniać coraz większą część penisa. Kiedy doszłam do swojej granicy komfortu zaczęłam zaciśniętymi ustami powoli przesuwać się z powrotem w kierunku główki. Kiedy chciałam raz jeszcze znów zejść głębiej Grzesiek powiedział, żebym poczekała, bo chciał jeszcze się na mnie napatrzeć. Zapytałam co się stało, czy zrobiłam coś nie tak, ale powiedział, że wręcz przeciwnie, było super, ale chce się jeszcze nacieszyć moim widokiem i dopić wino. Na początku byłam zdziwiona, ale potem okazało się to bardzo trafionym pomysłem. Siedzieliśmy tak we dwoje, pijąc wino, dotykając się i pieszcząc jeszcze dobre pół godziny, a powietrze gęstniało od unoszącego się w nim naszego pożądania. On był już całkiem nagi (po moim francuskim pocałunku ...
«1234...»