-
Wspomnienia z dziecinstwa - Wyznanie Oli
Data: 15.07.2021, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom
... narzekającej mamie. Odkryłam, że w tym szarym, obrzydłym życiu, można znaleźć, nadzieję na lepsze jutro. Umilkła, a ja myślałem w tamtej chwili, ile ta dziewczyna już przeszła. Była bardzo silna, większość by się dawno załamała. Zauważyłem, że używała wulgarnego języka. Nie byłem przyzwyczajony do takich słów, szczególnie wychodzących z ust tak słodkiej dziewczyny, ale domyśliłem się, że nauczyli ją tego chłopaki na wsi. Nie przeszkadzało mi to. Przeciwnie, podobało mi się, że mówiła prosto z mostu co robiła i czuła. Musiała mieć dużo odwagi, żeby się tak zwierzyć. Wiedziałem też, dlaczego nie mogę jej podniecić. Fizycznie, było u niej wszystko w porządku, ale psychicznie blokowała się samoczynnie. Miała już zakodowane, że intymne pieszczoty, to coś obrzydliwego czy złego i jej ciało nie mogło normalnie reagować. Tylko co ja mogłem wtedy zrobić? W tamtych czasach nikt nie chodził do specjalistów, ja nawet nie słyszałem o takich profesjach jak seksuologia. Była już na pewno, ale jak Wam wiele razy pisałem, wstyd i tabu nie pozwalało nawet o nich rozmawiać. Dzisiaj mamy dostęp do wszystkich specjalistów i na szczęście zaczynamy korzystać z ich usług coraz częściej. Masz problem z pochwą? idziesz do ginekologa, masz problem z penisem? idziesz do androloga, hormony ci za bardzo buzują? idziesz do endokrynologa. A jeśli masz problemy w łóżku – udaj się do seksuologa. To są ludzie wyspecjalizowani, ze stażem, doświadczeniem i ...
... potrafią naprawdę wiele. Nie „ciocia Krysia”, nie „Baśka z dołu”, nie „Heniek” co ma rok studiów na weterynarii, ani szaman co naprawia twoje ciało grzechotkami. Teraz odpalam YouTube i oglądam wykłady profesora Lwa-Starowicza. Uwielbiam jego przemówienia. Jest to jeden z najwybitniejszych polskich ekspertów w zakresie seksuologii. I można się dowiedzieć masę ciekawych rzeczy, za darmo. Tylko że teraz mogę się wymądrzać, a wtedy nie było Internetu, programów edukacyjnych z tego tematu, a o profesorze nikt nie słyszał. Pamiętam, że pojawiały się książki o seksie, ale nawet dorośli wstydzili się je czytać. Rozmyślałem o problemie Oli i nic nie przychodziło mi do głowy. Przeanalizowałem wszystko co mi powiedziała i wiedziałem już, gdzie jest problem. - Teraz rozumiem – powiedziałem cicho. - Nic nie rozumiesz – powiedziała trochę pogardliwie – nie powiedziałam ci najgorszego. Spojrzałem na nią zaskoczony. - A więc dokończ - powiedziałem, poprawiając się na materacu. Ps. Dziękuję za komentarze. Pomysł, że Ola była wcześniej chłopcem, rozbawił mnie. Myślę, że poznałbym, gdyby zmieniła płeć, nawet jeśli nie byłem wtedy ekspertem od cipek :P. Poza tym w tamtych czasach nie przeprowadzali takich operacji w Polsce, a przynajmniej ja o nich nie słyszałem. W tym odcinku dowiedzieliście się, gdzie Olka nauczyła się „robótek ręcznych”, jak to nazwał jeden z czytelników. Ale piszcie, jak myślicie, czego mi jeszcze nie powiedziała.