Hotel
Data: 27.07.2021,
Kategorie:
Trans
Autor: zwierz123
W XIX wieku, w Anglii, żyło się albo dobrze, albo nędznie. Najgorsze jednak było to, że o twojej majętności nie decydowałeś ty, tylko twoja rodzina. Trzeba było się po prostu "dobrze" urodzić - tych, co nie mieli za wiele szczęścia spotykał straszny los. Albo stawali się złodziejami, albo niewolnikami. Tak samo było z Ainem, szóstym synem szewca z dzielnicy biedy. Jego rodzice postanowili go "sprzedać" na tzw. Targu. Został sprzedany za 3 funty, co odpowiadało tygodniowym racjom żywnościowym dla całej rodziny. Tak więc jako 5 letni chłopczyk, Ain trafił do nowej "rodziny". Jego właścicielem stał się właściciel stadniny, bardzo łagodny ale też wymagający. Nowy nabytek był 4 jego niewolnikiem, najmłodszym zarazem. Jako że młody był zdrowy i silny, zaczął pracę już rok później, po odpowiednim przygotowaniu go. Wydawałoby się, że Aim już na zawsze pozostanie stajennym, gdyby nie pewne wydarzenie. Dziesięć lat od zaczęcia służby Aima, właściciel stadniny poważnie się rozchorował i musiał sprzedać majątek. Oczywiście sprzedał również niewolników. Aim, jako szesnastoletni chłopak, był bardzo przystojny, więc i nowa praca okazała się atrakcyjna. Miał zostać osobistym niewolnikiem lady Razaerwood - właścicielki hotelu o nazwie "Straszny". Nazwa wizięła stąd, że kiedyś ponoć straszyło w tym budynku, a i sam wygląd przyprawiał o dreszcze. Na dodatek hotel znajdował się na odludziu, i tylko nieliczni podróżni zatrzymywali się w nim.
Na samym początku, Aim dostał nowe ubranie. ...
... Wydawało mu się ono nieco dziwne, gdyż składało się z dziwnej uprzęży i smyczy. Aim był jednak przygotowany na posłuszeństwo i ubrał się w podarowane mu rzeczy. Popatrzył w lustro i stwierdził że jest cały nagi. W tym momencie, do jego pokoju weszła pokojówka
- Lady wzywa.
Aim popatrzył się na dziewczynę, Skinął głową i skierował się do pokoju jego właścicielki. Zastukał delikatnie w drzwi i gdy usłyszał "Wejść!", wkroczył do środka. Od razu dostał mocnego kopniaka w goleń:
- Na kolana, kundlu - wrzasnęła
Aim posłusznie ukląkł i czekał.
- Od dziś to jest twój sposób poruszania psie. I w razie konieczności zwracasz się do mnie "moja pani". A teraz słuchaj - jestej moim kundlem, więc mogę robić z tobą co chcę, jasne? Więc oczekuję zero sprzeciwu. - przerwał na chwilę i zapytała łagodniej - uprawiałeś seks analny?
Aim się zdziwił. - Nie moja pani. - odpowiedział. Kiedyś tylko widział jak najstrszy z ich czwórki, w stajni gwałcił jednego chłopaka.
- Dobrze... Codziennie będziesz przygotowywany. A dzisiaj tylko popatrzysz co cię czeka. - powiedziała, po czym klasnęła w dłonie dwa razy. Do pokoju weszła ta sama pokojówka, która powiadomiła Aima. - Rozbieraj się - rzuciała lady i w mgnieniu oka, pokojówka stała naga. Lady pociągnęła ją za włosy, rzuciła na biurko i zrzuciła suknię. To co zobaczył Aim, zdziwiło go najbardziej z wszystkich wydarzeń. Lady Razaerwood miała najprawdziwszego penisa. Lady łyknęła jakąś tabletkę i po chwili jej penis zaczął rosnąć do ...