Pati i Ja (c.d.1)
Data: 12.08.2021,
Kategorie:
Romantyczne
Autor: Takijeden Pisarz
Po udanym pobycie w Naszym Miejscu, wróciliśmy do domu. Zmęczeni, ale podekscytowani tą sytuacją. To był naprawdę fajny numerek z całą masą nowych wrażeń...nikt wcześniej nas nie obserwował. Pati boso chodziła po mieszkaniu, ja padłem na kanapę. Nadal czuć było namiętność w powietrzu. Patrycja krzątała się po mieszkaniu jakby nie mogła usiedzieć na miejscu. Mój kutas również nie mógł. Pati się rozebrała, zamierzając iść pod prysznic. Gdy klęknęła przed szufladą z ubraniami, zobaczyłem jej uroczo przybrudzone stopki i pośladki z jeszcze odbitym czerwonym śladem mojej dłoni. Kutas momentalnie się podniósł. Podszedłem do niej z tyłu i uklęknąłem za nią kładąc dłonie na jej pośladkach. Moja Ukochana mruknęła namiętnie. Przesunąłem dłonie na piersi i zacząłem je ugniatać całując po karku i szyi.-poczekaj, muszę iść pod prysznic - wyszeptała.-nie wytrzymam do prysznica - odpowiedziałem.Chwyciłem ją za włosy, wstałem i przyprowadziłem ja do łóżka trzymając za nie jak na smyczy. Podniosłem z ziemi i pchnąłem na łóżko.- kto jest posłuszną suczką? - zapytałem zdejmując bokserki, z których sterczał już twardy kutas. Patrycja zdecydowała się nie odpowiadać tylko pokazać. Podeszła do mnie po łóżku na czworaka i włożyła go do buzi. Lubi to robić...i potrafi bardzo dobrze. Ssała go namiętnie, a ja nie mogłem już ustać z rozkoszy stojąc przed łóżkiem. Znów złapałem ją za włosy i pomagałem jej nadziewać się na niego do samego końca. Po chwili chwyciłem jej głowę i zacząłem ostro posuwać ją ...
... w usta. Ślinka ciekła jej po brodzie. Wyjąłem go na chwilę, odchyliłem głowę trzymając mocno za włosy i pocałowałem namiętnie. Wszedłem na łóżko i położyłem się na plecach, a Pati od razu przystąpiła do dalszej pracy z kutasem. Ssała go głęboko i namiętnie, lizała jajka i całowała po brzuchu. Musiałem przerwać bo skończyłbym w jej słodkich ustach, a nie na to miałem wtedy największą ochotę. Krainą niezdobytą dzisiaj była inna dziurka. Obróciłem moją Suczkę na brzuch i kazałem wypiąć dupkę. Pati klęczała, twarz miała na poduszce i wypinała swoje dwie piękne dziurki. Rozchyliłem dłońmi pośladki. Cipka wtedy delikatnie się otworzyła, oczko pozostało zaciśnięte, ale odsłoniło się pięknie. Zacząłem lizać. Poślinione palce powędrowały do ślicznej cipki błagającej o ostre bzykanie. Język pracował na oczku mocno go śliniąc, palce zaś tańczyły w pięknej i podnieconej cipce. Pati jęczała i dyszała. Zabawa różową szparką dawała jej dużo satysfakcji, ale i jej pupcia odczuwała dużą przyjemność. Wepchnąłem język do środka. Robiłem tak co kilka chwil i z każdą próbą opór oczka był coraz mniejszy. Poddawała się, otwierała i zaciskała. Chyba już czas. Wstałem, z szuflady wyjąłem średniej wielkości wibrator i wróciłem na swoją pozycję. Chwilkę podrażniłem obie dziurki, po czym włożyłem go w cipkę. Moja Ukochana zaczęła jęczeć, ja zaś wróciłem do lizania pupy. Jej oczko jest cudowne, niesamowicie piękne i niegrzeczne, gdy już jest rozluźnione. Wziąłem penisa do ręki i zacząłem smyrać końcówką ...