Prawiczek u prostytutki
Data: 13.08.2021,
Kategorie:
Mamuśki
prostytutka,
Dojrzałe
młody,
Pierwszy raz
Autor: Kleio
... padłem na kanapę. Patrzę na zegarek, a minęło dopiero 35 minut. Czas strasznie się dłużył. Wróciła moja kochanka, położyła się koło mnie i przytuliła się do mojego barku. Leżeliśmy tak chwilę, ona bawiła się moim penisem, a ja masowałem jej cipkę. Wszystko delikatnie i powoli.
Niedługo zajęło mi powrócenie do formy. Znów miałem wzwód. Tak więc zsunąłem się i zacząłem lizać jej rowek. Był cały w soczkach z cipki. Zakochałem się w lizaniu kobiet, uwielbiam to robić. Ania sięgnęła do szafki po jakiś żel i gumkę, nałożyła mi prezerwatywę i rozsmarowała go na moim kutasie, dodatkowo posmarowała sobie jeszcze dupkę. Wypięła tyłeczek i kazała mi wejść w niego. Nie musiała powtarzać, przywarłem do jej kakaowego oczka i zacząłem pchać. Kutas nie był już taki twardy jak przed spuszczeniem się, ale jakoś dałem radę włożyć główkę. Ania jęczała i syczała kiedy poruszałem się w niej, było strasznie ciasno i podniecająco, włożyłem całego chuja, z sekundy na sekundę przyśpieszałem tempo. Zrobiło mi się gorąco. Poczułem, że będę szczytował, nie przerywałem, cały penis był ściśnięty czułem się cudownie, w końcu wbiłem się tak głęboko jak tylko mogłem i wybuchłem w jej dupce. Poczekałem chwilę i wyjąłem już miękkiego penisa. Znów mój powędrował na zegarek.
- Jeszcze 10 minut, chwilę odpocznę i jeszcze raz spróbuję. - Pomyślałem.
Ania ...
... miała chyba już dosyć, ale ja miałem jeszcze ochotę na małe co nie co. Po zabawie z dupką położyła się na brzuchu. Obróciłem ją i podniosłem jej nogi do góry, polizałem swoje dwa palce i delikatnie wsadziłem w jej cipkę, chciałem doprowadzić ją jeszcze raz do orgazmu, podczas seksu nie wyczułem, aby go miała. Była już luźna, wrażliwa na pieszczoty wchodziłem w nią bardzo łatwo, szybko doszła. Mój język na łechtaczce i palce ją zaspokoiły. Z jej cipki wypłynęła strużka nektaru. Tym razem jej nie wylizałem.
Zapytałem się czy mi jeszcze possie, była trochę sceptycznie do tego nastawiona, zaraz kończył się czas, ale dała się przekonać. Wzięła mojego kutasa w usta, był miękki, ale bardzo szybko stwardniał. Zacząłem walić sobie ręką, a Ania tylko lizała mi główkę językiem. Byłem już wrażliwy na dotyk i szybko poczułem, że za chwilę dojdę. Powiedziałem, żeby się położyła na plecach, a ja uklęknąłem przed jej twarzą. Waliłem konia jakieś 10 centymetrów nad jej ustami. Ania złapała mnie za jądra i zaczęła je masować. Zajebiście to wyglądało z mojej perspektywy, podekscytowany tymi doznaniami spuściłem się na jej twarz. Wyleciało ze mnie zaledwie kilka kropel. Na tym skończyliśmy spotkanie, Ania poleciała się umyć, gdy skończyła ja to zrobiłem, zapłaciłem i pożegnałem się i wyszedłem. Ot cała historia mojego pierwszego razu z prostytutką.