-
Poranne igraszki
Data: 16.08.2021, Kategorie: Hardcore, Oral Wytryski Autor: Sylwunia
... rzuciłem krótko – „Idziemy natychmiast do łazienki” – grzecznie słuchałaś tego co mówiłem. Gdy tylko weszliśmy do łazienki oparłem Cię o duży kontuar pod ogromnym lustrem, pokrywającym niemalże całą ścianę. Podwinąłem Twoją bluzeczkę za piersi, tak, że zasłaniała tylko Twoje ramiona. Przełożyłem rękę pod nią i chwyciłem Cię dłonią za szyje, przytrzymując przy tym podbródek w palcach. Nie opierałaś się, wiedziałaś, że chce całkiem panować nad tym w którą stronę patrzysz. Nie czekając długo wszedłem mocno w Twoją dupkę. Zajęczałaś głośno i przeciągle. Wniknąłem w nią cały do samego końca. Potem przycisnąłem Cię bardzo mocno do siebie. „A teraz patrz cały czas dokładnie jak Cię pierdole, zrozumiałaś? Nie wolno CI ani na chwilę zamykać oczu, masz patrzeć jak całe Twoje ciało podskakuje gdy Cię posuwam”. Wiedziałem, że nie poczujesz się z tym w pełni odprężona, ale nie raz poświęcałaś się dla naszej wspólnej przyjemności tak jak i ja. Pieprzyłem Cię bardzo mocno a Ty bez przerwy cudownie jęczałaś. Potem przełożyłem kutasa do Twojej drugiej dziureczki tak by dokładnie było go teraz widać w lustrze. Potem posuwałem Cię dalej każąc Ci patrzeć jak wnika w Twoją słodką cipeczkę. Obserwowałaś to cały czas, trzymana przez moje ręce. Skrępowana, cała moja tak jak lubiłem najbardziej. W końcu po raz kolejny spuściłem się w Twoją dziureczkę. Po wszystkim uśmiechnęłaś się niczym mała diablica i dodałaś – „Pamiętaj, że wieczorem będziesz musiał tak wypierdolić sporo dziureczek, zostaw coś na ten czas” – Po czym przeciągnęłaś palcami między płatkami swojej cipeczki i oblizałaś palce tak bym widział jak białawy płyn znika na języku w głębi Twoich gorących ust. Później zjedliśmy śniadanie i spędziliśmy baaardzo miłą resztę dnia i nocy….