Sanatorium cz. 4 Niespodzianka.
Data: 24.08.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Sex grupowy
Hardcore,
Autor: Danpaw
... rozmawiała z mężem jak gdyby nigdy nic. Bożena i Krzysiek zobaczyli co wyprawiam i zaczęli chichotać na szczęście bezgłośnie. Danuta zdawała relację mężowi, a ja pieściłem jej cipkę czując jak zaczyna puszczać soki. Po chwili była już na tyle mokra, że udało mi się wsunąć palec głębiej
i poczułem jej gorącą cipę. Zacząłem go rytmicznie zginać drażniąc jej wnętrze. Danuta z trudem zachowując spokojne brzmienie głosu kontynuowała rozmowę z pizdą cieknącą z podniecenia. Gdy skończyła wyjąłem palec
i dałem jej do polizania. Udawała, że się gniewa ale ogólnie wesoło skończyliśmy śniadanie. Po śniadaniu rozeszliśmy się do swoich zajęć. Zostałem jeszcze chwilę na stołówce, żeby pogadać z Jankiem, zaprzyjaźnionym już barmanem, który akurat dziś miał wolne ale kręcił się po budynku. Wiedziałem, że Danuta skończy koło 12 i do obiadu będzie miała wolne więc wysłałem jej sms-a, że zapraszam ja do siebie na południową kawę. Przyszła w dresie wracając prosto z zajęć. Zapraszam do środka Zdejmuje bluzę od dresu zostając tylko w spodniach i białym podkoszulku. Całuję ją głęboko liżąc podniebienie i język podczas gdy moje dłonie obejmują jej pośladki. Jest zgrzana i czuję jej zapach. Zgodnie z obietnicą robię kawę. Apartament ma tę zaletę, że min. jest dość dobrze wyposażony w sprzęt kuchenny, lodówka, ekspres do kawy itp. Zaczęła wypytywać mnie o jutrzejszą imprezkę ale powiedziałem, że wszystkiego się dowie w swoim czasie. Jedyne co musi wiedzieć to to, ze ma być wieczorowo umalowana, ...
... bielizna zgodnie z moimi zaleceniami. Ma być w spódnicy oraz rozpinanej bluzce albo koszuli
i oczywiście pończochach oraz butach na obcasie. Jest u mnie pierwszy raz i z zazdrością podziwia wielkość lokalu.
-Ja z Lucyną ledwo się możemy minąć miedzy naszymi łózkami. Mówi.
-A co tam u niej? Nie widziałem jej dziś na śniadaniu. Zapytuję.
-Nie dziwię się, jak wychodziłam to jeszcze spała. Przyszła w środku nocy i mnie obudziła.
-O to przykre bo też byłaś mocno zmęczona.
- Trochę już złapałam snu na szczęście. Wyobraź sobie, że chyba koło 2 w nocy wróciła. Niby ma swój klucz ale była tak pijana, że wpadła na mnie. Śpię sobie w najlepsze a tu ktoś na mnie pada, ale się wystraszyłam. Wstałam zapaliłam światło. Co gorsze zostawiłeś mnie nagą!
-ojtam ojtam. Czepiasz się. Mówię żartując.
- Nie spodziewałam się tego po niej. Niby taka spokojna starsza pani a spiŁA się jak świnia.
I co zrobiłaś?
-No a co miałam zrobić? Rozebrałam ją i położyłam spać. Swoją drogą jak na 60 latkę na całkiem niezłe jeszcze ciało. Chcąc nie chcąc jak ją rozebrałam to musiałam ją dotknąć.
-Przepraszam cię Pawle ale muszę skorzystać z łazienki. Gdzie jest ?
-Mówiłem ci już tyle razy, jak się masz zachowywać i mówić !?
-Przepraszam, zapomniałam. Chcę się wysikać.
-No widzisz, od razu lepiej. Grzeczna suczka. Choć pokażę ci gdzie możesz się odlać.
Idzie za mną do drzwi toalety. Zapalam światło i wpuszczam ją do środka. Nic nie mówi gdy staję w drzwiach i patrzę na n ...