Urlop 9 - Opowiadania Erotyczne

Urlop 9

... to ochotę, to wspólnie się onanizujemy. To znaczy każde siebie. Tak więc nie przeszkadzałoby to Julii, gdybym przy niej, posuwał Karolinę i Magdę.

- No i jeszcze jedna prośba – odezwała się Karolina – Julia jak tylko się dowiedziała, że Magda nie jest już dziewicą, to też by chciała aby ją rozdziewiczyć. Nie ma pana Zbyszka, więc pomyślałam o tobie, tato.

Tym razem to chyba Robertowi wody odeszły, jak to usłyszał. Próbował coś powiedzieć, szukał argumentów, w końcu wydusił z siebie:

- Karolinko, ale ja nie mam prawa. Julia jest młodziutka, to jeszcze dziecko, nie wolno mi.

- Tato, ale nie miałeś nic przeciwko temu, żeby pan Zbyszek zerżnął Magdę i to nie raz. A Magda i Julia są w tym samym wieku.

- No tak, ale Magda to moja córka i brałem za to odpowiedzialność.

- Tato przestań marudzić – rozkręcała się Karolina – Julia, co prawda, nie jest twoją córką, za to rozdziewiczysz ją w odpowiedzialny sposób. No powiedz sam, miałeś kiedyś okazję rozdziewiczyć jakąś panienkę?

Zapanowała cisza w pokoju. Robert stał zastanawiając się, ale byłam pewna, że nie miał takiej okazji. Jak mnie poznał, to ja już się ostro rżnęłam z moimi poprzednimi chłopakami. Panującą ciszę przerwał cichy głos głównej zainteresowanej.

- Panie Robercie, ja bym bardzo chciała stracić dziewictwo, tak jak Madzia. Próbowałam namówić Marka, ale on powiedział, że jest moim bratem i tego nie zrobi. Z moimi kolegami to nie ma o czym gadać. Bardzo pana proszę, aby zerżnął mnie pan tak samo ...

... jak pan Zbyszek Magdę.

Pomyślałam, że to jakieś fatum padło na naszą rodzinę. Jakaś żyła musi przepływać pod naszym domkiem, wyzwalająca w nas niepohamowaną potrzebę seksu. Czułam, w zachowaniu Roberta, że ma ochotę przelecieć to dziewczę. To zupełnie naturalne, że faceci w jego wieku mają ochotę na seks z dużo młodszymi laskami. No ale Julia nie tylko jest młodsza, i to dużo młodsza, ale wygląda jak dziecko. Wrócił mi w pamięci obraz zbyszkowej wielkiej pały, w rozciągniętej do granic cipce Madzi. Jakby Zbyszek miał rozdziewiczać Julię, to nie ma mocnych, bez chirurga by się nie obeszło. Robert też małego nie ma, więc przed Julią i tak spore wyzwanie. Z moich rozmyślań wyrwał mnie Robert:

- Kochanie co ty o tym sądzisz?

Przypomniałam sobie, co mówiłam mu wcześniej, odnośnie rozdziewiczania naszych córek. Odparłam więc:

- Pamiętasz jak ci mówiłam, że okoliczności w jakich nasze córki straciły dziewictwo, są wyjątkowe i będą co miały wspominać. Sprawmy aby ten, ważny w życiu Julii dzień, był równie wyjątkowy. Mam nadzieję, że wasza mama nie będzie miała nic przeciwko.

- Jak wiecie – wtrącił Marek – ojca praktycznie nie ma, z mamą jesteśmy bardzo blisko, gadamy o wszystkim. Często się dopytywała w żartach, kiedy Julia zacznie się umawiać z chłopakami, no i te sprawy. Ja gdy zamierzałem pierwszy raz uprawiać seks z moją byłą dziewczyną, wszystko jej powiedziałem w przeddzień. Usiedliśmy razem wieczorem i wszystko mi dokładnie opowiedziała co i jak z tymi sprawami. ...