Ja, Karolina - Dalam dupy murzynowi
Data: 12.09.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Marcel
... Chwycił mnie teraz za biodra, chcąc obrócić do siebie plecami. – Od tyłu chodź.Dobrze wiedziałam, że chce mnie wziąć na pieska. Zastanawiałam się jednak. Nie wzięłam gumek, zapomniałam o nich cholera. Przegryzłam wargę. Spojrzałam na wielką, czarną pałę sterczącą między jego nogami. Nie było już odwrotu.– No HIV – zapewnił mnie.Pokiwałam głową, że rozumiem, a on masował mnie po tyłku, wsadził palce pod majtki i gładził skórę pośladków. Widocznie pragnął tylko mojej dupy. Nie było co zwlekać. Pozwoliłam mu w końcu się do siebie dobrać. Oparłam się o umywalkę i wypięłam w jego stronę. Było tutaj lustro. Widziałam dobrze jego całego, jego twarz i to co robił. Szybko zdjął mi majtki i spódniczkę. Moja blada, tłusta dupa uśmiechnęła się nagością. Polizał swoją dłoń i przejechał palcami po mojej mokrej pusi. Uśmiechnął się szatańsko. Potem zgiął trochę kolana i przyłożył główkę do otworka. Naparł bez ceregieli. Z początku bolało jak cholera.– Be slow. It's to big – powiedziałam. Był cholernie za duży.Położył swoje czarne dłonie na moich białych jak mleko biodrach i zaczął powoli mnie posuwać. Ból mijał. Cipka dostosowywała do rozmiaru z jakim przyszło jej obcować. Po chwili czułam już, że może wchodzić we mnie jak w masło. On też to chyba poczuł. Przyspieszył.– Ładna dupa – powiedział.Parsknęłam śmiechem, bo byłam wysoka, przytyłam i tyłek miałam teraz jak kobyła. Ale murzyni chyba naprawdę lubią takie wielkie tyłki.Jednak po chwili przestało mi być do śmiechu, bo zaczął mnie ...
... mocniej walić. Ze swoim sprzętem robił w mojej pochwie pogrom. Patrzyłam w lustro i widziałam, że moje blade pośladki odbijają się od jego czarnego podbrzusza jak gumowa piłka. Falowały od uderzeń. Słyszałam ich miłosne klaskanie. A on patrzył właśnie na nie, tylko na nie. Jak zahipnotyzowany.– Dobra cipka – wyznał i dodał zaraz. – Lubię.– Fuck me hard – rozkazałam.Posłuchał i zaczął mnie teraz zwyczajnie jebać. Jak pies. Byłam jego suką. Białą suką jakiegoś czarnego kundla. Magiczny kontrast chociaż to nie Ameryka. A jednak. Polki też mogą dawać dupy kolorowym. Powoli odpływałam, czując pracującego we mnie penisa. Było mi tak dobrze, tak dobrze...Nie wiem jak długo mnie tak rżnął, ale wiedziałam, że nikt nigdy tak mocno tego nie robił. Była w tym furia. I dzikość. Mój chłopak nigdy mnie tak nie brał, chociaż też lubił od tyłu. Może nie potrafił zerżnąć mnie jak trzeba.W końcu poczułam nadchodzący orgazm. Murzyn też miał się ku końcowi, powiedział o tym głośno.– Coming!– Wyjdź – powiedziałam po polsku. Nie mógł zrozumieć. Nie chciał. To bez znaczenia.Poczułam jak wulkan gorąca wypełnia moje wnętrze. I w tym właśnie momencie doszłam i ja. Cipka zaczęła wariować, targnął mną dreszcz. A on mocno dociskał się do mojej dupy i zalewał moje łono murzyńskim nasieniem. To było cudowne. Przez tę krótką chwilę. Bo w końcu skończył i odkleił się od mojego tyłeczka. Wyciągnął ogromnego drąga, a sperma pokapała na płytki. Potem dał mi solidnego klapsa, poklepał mnie po zadzie jak zwykłą klacz ...