Nowy Dwór 199... cz. 2
Data: 09.10.2021,
Kategorie:
Lesbijki
Podglądanie
Autor: jooro
... Przyznam, że od razu zrobiło mi się gorąco. Mama, która siedziała bliżej mnie miała na sobie rajtuzy we wzorki, ale Ciotka miała na sobie pończochy – świetnie było widać jak wolno i delikatnie porusza palcami. Od czasu do czasu coś do siebie mówiły, pewnie na temat filmu i delikatnie śmiały jedna do d**giej, aż w pewnym momencie Ciotka coś powiedziała do Mamy, na co ta przechyliła się w jej stronę i pocałowała ją w usta. Zawsze taka opanowana i z dystansem, teraz całowała namiętnie inną kobietę. I to jak! Objęła Ankę ramieniem, przycisnęła do siebie, a ona złapała ją za pierś i zaczęła delikatnie pocierać przez bluzkę. Trwało to chwilę, ale chyba nie było za wygodne, bo Kaśka szybkim ruchem rozpięła stanik i ściągnęła go nie ściągając przy tym bluzki. Teraz Ciocia mogła się w pełni cieszyć obfitym biustem Mamy. Pochyliła się i pierwszy raz spojrzała w moją, jak mi się wydawało – czyli na drzwi – stronę. Całowała piersi Kaśki czasem delikatnie, a czasem ściskając je zębami, co pewnie sprawiało trochę bólu (Mama zaciskała wargi), ale nie na tyle, żeby nie było przyjemne. Po chwili to ona popchnęła Anię na oparcie kanapy i pochyliła się nad jej piersiami, ale nie widziałam co robi, bo widziałam tylko głowę Anki i pochyloną nad nią Matkę. Ania znowu spojrzała na drzwi i delikatnie pomachała ręką jakby w moją stronę. Zachowywałam się super cicho, nie mogła też mnie widzieć, więc… Byłam strasznie podniecona gdy do głowy przyszła mi myśl, że ona „wie” że ja pewnie stoję pod drzwiami ...
... i obserwuję. Tylko jak jej dać znać, że tak faktycznie jest? Szyba! Poczekałam, a kiedy kolejny raz spojrzała i przyłożyłam moją dłoń do szyby. Uśmiechnęła się płomiennie podczas gdy Kaśka nieświadoma naszego cichego porozumienia cały czas całowała i pieściła jej biust. Byłam kompletnie mokra na dole. Lewą ręką ciągnąłem delikatnie za swoją brodawkę tak, jak to widziałam u Ciotki. Było bosko! A dziewczyny dopiero się rozkręcały… W pewnym momencie Anka wstała i patrząc w telewizor zrzuciła z siebie majtki, po czym podniosła spódnicę i zademonstrowała Mamie (i mnie przy okazji też!) jak wygląda w samych pończochach. Miała zupełnie inną figurę niż kobiety w mojej rodzinie. My jesteśmy raczej szerokie w ramionach i w biodrach, a Ciotka nie miała nawet wyraźnego wcięcia w pasie. Ale ciało miała śliczne, wysportowane, brzuszek widoczny ale dość mały, a uda szczupłe. Zdziwiło mnie nie to, że jest wygolona „do zera”, ale to, że ma bardzo małe wargi. Na oko nawet mniejsze niż moje! I zupełnie nie widziałam łechtaczki – jak u małej dziewczynki – jak u Izy! Wyraźnie natomiast widać było ślad po stroju kąpielowym czyli brak opalenizny na kroczu i cienkie paski po bokach. Podniecało mnie jak tak stała i trzymała wysoko spódnicę prezentując (nam) swoje wdzięki, a potem usiadła i kontynuowała zabawę cipką. Widziałam jak Matka kilka razy zerknęła na jej krocze z zaciekawieniem. Ciotka też to musiała widzieć, bo najpierw pociągnęła Mamę za udo w swoją stronę, a potem w powstałe wolne miejsce ...