Zemsta najlepiej smakuje na zimno... Cz.3
Data: 16.10.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Masturbacja
Podglądanie
Autor: Budza_sie_demony
Kilka dni później siedząc w domu przy drinku rozmyślałam nad wdrożeniem w czyn kolejnego etapu mojego planu. Jego d**ga część niestety była trochę bardziej skomplikowana i musiałam dobrze przemyśleć każdy krok jaki podejmę. Do powrotu starego grzyba zostało jeszcze kilka dni, więc do tego czasu wszystko musiałam dokładnie poukładać w swojej głowie. Po podpisaniu nowej umowy w pracy, na moich własnych warunkach, poprosiłam, a właściwie bardziej poinformowałam szefa że zrobię sobie tydzień wolnego. Nie był zbytnio zadowolony, ale wiedział że i tak to nie on teraz dyktuje warunki.
Zbliżał się już późny wieczór, więc stwierdziłam że czas na prysznic i udanie się spać. Jako że w domu byłam sama mogłam sobie pozwolić na paradowanie po domu nago, a odkąd moje ciało wróciło do dawnego wyglądu wręcz to uwielbiałam. Uwielbiałam się przyglądać jak moje piersi oraz dupka wróciły do dawnej sprężystości. Wiem, może to trochę narcystyczne, niemniej jednak znowu zaczelam podobać się sobie. Weszłam do sypialni i już miałam zamiar ubierać moja koszule nocną, gdy nagle dostrzegłam jakiś ruch w domu z nad przeciwka. Dokładniej mówiąc był to ruch firanki w pokoju 18 letniego syna moich sąsiadów, co było o tyle dziwne że w tym pokoju akurat panowała ciemność. Jedynie światło ulicznej latarni wpadającej do tego pokoju pozwoliło mi zauważyć cień jakieś postaci. Domyślałam się już że może być to mój młody sąsiad, lecz zastanawiało mnie dlaczego wszystkie światła były wyłączone. Ubrałam szlafrok i ...
... poszłam do schowka, gdzie mój mąż trzymał lornetkę. Weszłam do pokoju sąsiadującego z moja sypialnią, gdzie tak jak i u mojego sąsiada panowała absolutna ciemność. Powoli podeszłam do okna i zajrzałam przez lornetkę. To co dostrzegłam w okularach lornetki całkowicie zbiło mnie z tropu. Otóż mój 18 letni sąsiad podglądał mnie przez lunetę. Ewidentnie była ona ustawiona w stronę mojej sypialni, a obserwowanie jeszcze ułatwiło mu to że jego pokój był na pietrze, my zaś mieliśmy dom parterowy. Dzięki czemu zapewne miał doskonały wygląd w cała moja sypialnie, łącznie z łóżkiem i tym co się na nim działo. Z początku myślałam żeby poinformować o całej sytuacji jego rodziców robiąc mu przy tym ogromną awanturę, jednak po kilku minutach gdy moja głowa trochę ochłonęła stwierdziłam że przecież nie ma sensu robić z igły widły. chłopak był młody i pewnie napalony. W tym wieku w mężczyznach buzują hormony, a nie powiem że też troszkę połechtało to moje ego, że mimo takiej różnicy wieku młodemu chciało się jeszcze oglądać stara sąsiadkę. W mojej głowie zakiełkowała pewna myśl... A może zrobić młodemu małe przedstawienie...
Odłożyłam lornetkę męża na miejsce i jak gdyby nigdy nic wróciłam do sypialni. Zrzuciłam z siebie szlafrok, z nocnego stolika zabrałam balsam,.który ładnie nabłyszczał i nawilżał moje ciało. I powoli kawałek po kawałku zaczęłam go rozsmarowywać po całym ciele. Zaczęłam od stóp, później łydki oraz uda. Przy udach zatrzymałam się na dłużej, szeroko rozstawiając nogi i ...