Kaja i Niko cz.II
Data: 17.10.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Harry McGonagall
... chlastać językiem jej cipuszkę. Osiadła do końca przyduszając go. Czuła jego język w sobie. Zaczęła masować piersi. Nagle poczuła dłonie Nika na ramionach. Przyciągnął ją do siebie i siedzącej przed nim Blondyny. Poczuła na swoich piersiach napierające donice Kai. Ich usta i figlarne języczki zwarły się ze sobą w miłosnym uniesieniu. Potem dołączyły do nich usta Nika. Kaję jebały ostro dwa chuje. Poczuła, że dochodzi. Zanurzyła się w piersiach koleżanki. Aleksandra poczuła duszącego się w jej kroczu Ola, zeszła z twarzy swojego ogiera. Kaja upadła na tors Pakera i wydała z siebie jęki orgazmu. Czarnulka Kołysząc biodrami podeszła do okna i otworzyła je na oścież. Stała naga rozkoszując się chłodnym powietrzem na jej zlanym potem ciele. Niko zeskoczył z Kai, znalazł się przy niej. Mocno złapał za ramiona. Oparła się o jego klatę. Chwyciła wciąż stojącego penisa. - Chcesz się przewietrzyć dziwko!? Chodź zabawimy się na balkonie – otworzył długie okno na balkon. Poczuła orzeźwiający powiew powietrza, gdy wypchnął ją na zewnątrz. Było gorąco, mimo że byli na zacienionej północnej stronie. Położył ją na drewnianym stoliku do kawy. Wysunął jej biodra do siebie. Uniósł do góry jej nogę, by lepiej odsłonić cipkę. Splunął. Rozsmarował ślinę po łechtaczce. Wbił w nią wzrok i wszedł od razu po same jaja. Najpierw powoli, potem przyspieszył jebanie. Stolik był mały, zaczął się poruszać w rytm jego ruchania, osunęły jej się dłonie. Nie miała się na czym zaprzeć i wkrótce zwisała głową w ...
... dół eksponując piersi ze sterczącymi sutami. Zgniótł je. Wkrótce na balkonie znalazł się Olo z nabitą na pytę Kają. I nagrywającym telefonem w dłoni.
- Czarna jak zwykle z niezaspokojoną pizdą… - wzbogacił akcję swoim komentarzem.
Zobaczył zwisającą głowę Oli i natychmiast wyją swojego pytona z odbytu Blondynki. Ujął głowę Czarnulki za kark i poddał się jej pieszczotom. Gdy zlizała zmieszane soczki Blondynki i jego zaczął zagłębiać go w jej gardło. Wszystko nagrywał. Uwolniona Kaja przyskoczyła do Nika i pocałowała go namiętnie w usta. Ten jebiąc ciało Czarnulki wepchnął jej język do buzi. Mężczyźni znaleźli wspólny rytm jebiąc ciało Czarnulki, jeden w wyeksponowaną cipę, drugi w gardło. Ola wyćwiczona przez Nika niemal połykała potwora Łysego, czuła na nosie jego wielką mosznę. Ślina zalewała jej oczy. Panowie prowadzili ze sobą rozmowę podsumowując zdolności swoje i możliwości swoich dziewczyn. - Hej Panowie!! – Kaja oderwała usta od swojego kochanka. Zorientowała się, że są całkowicie odsłonięci. Balkon miał siatkowe ścianki, przez które widać było każdy ich ruch. Na szczęście okolica nie była zabudowana, ale przed nimi trwała budowa, którą mijały idąc do pracy. Akurat na wprost balkonu były kontenery roboli, a na jego wysokości otwarty hol, na którym kłębiło się siedmiu, lub ośmiu roboli. Kilku z nich kręciło telefonami ich zboczone akcje. - Jak skończycie to przerzućcie do nas te kurwy! – jeden z robotników ściągnął spodnie i zaczął się masturbować. Nikt na balkonie ...