1. Baśń tysiąca i jednej nocy


    Data: 27.10.2021, Kategorie: legenda, historia, Pierwszy raz Autor: Kos

    Szeherezada, jest córką Wezyra. Ze względu na wysoką pozycję swego ojca zna i przyjaźni się z synem sułtana Szachrijarem. Poznali się jako dzieci we wspaniałych ogrodach sułtana, gdzie wpośród wspaniałych egzotycznych krzewów, kwiatów bawili się w chowanego od czasu do czasu bujając się na szczerozłotych huśtawkach podarowanych im przez perskiego księcia Cyrusa. Szeherezada uważa swego przyjaciela za chłopca dobrego i sympatycznego. Jednak wkrótce, potem wyjeżdża i nie widzi swojego przyjaciela przez wiele lat.
    
    Po kilkunastu latach Szeherezada jest już dorosłą i piękną kobietą o egzotycznej urodzie, jej czarne jak heban włosy sięgają jej połowy pleców a czarne jak agat oczy świecą jak gwiazdy, które wskazują drogę wędrowcom na pustyni. Jej piersi są jak dwa jeziora o krystalicznej błękitnej wodzie, w których każdy wędrowiec chciał by się zanurzyć i odpocząć po długiej podróży. Powraca do Iraku, swojego rodzinnego państwa. Jednak zastaje zupełnie inny świat. Od ojca dowiaduje się, że zdradzony przez żonę i brata, sułtan Szachrijar, dziś dorosły mężczyzna, postanawia po nocy poślubnej, o wschodzie słońca zabijać swoje kolejne małżonki. Kiedy zaczyna brakować kobiet w haremie, Szeherezada decyduje się zostać kolejną żoną sułtana, wiedząc, że zabije on ją następnego dnia.
    
    Odbywa się ślub i nastaje noc poślubna. Szeherezada wziąwszy wspaniała kąpiel, namaściwszy się pachnącymi olejkami udała się naga, do pokoju swego pana. Nie wiedziała co ją czeka, udała się tam ze ...
    ... strachem i niepewnością. Wchodząc do pokoju ujrzała wspaniałe łoże, wyściełane perskim jedwabiem oświetlonym nikłym światłem przecudnych srebrnych lamp. Ujrzawszy przystojnego nagiego sułtana upadła na kolana mówiąc:
    
    - O panie mój i władco tysiąca krain i mórz, czekam na twoje rozkazy.
    
    - Uklęknij Szeherezado na łożu wypinając tyłek. Gdy uczyniła to co kazał, wziął do ręki bicz, chwila myślenia i powietrze przeciął świst a do jego uszu doszedł krzyk bólu i rozkoszy Szeherezady. Kierował ruchy bicia na wspaniałe pośladki kochanki, które od bicia zrobiły się czerwone. Dziewczynie na początku chłosty stanęły łzy w oczach lecz po chwili ze zdumieniem stwierdziła, że ból sprawia jej przyjemność a jej klejnot robi się wilgotny z rosnącego podniecenia.
    
    Sułtan wreszcie skończył usiadłszy na łożu obok niej powiedział: wstań uklęknij przede mną i weź moją pałkę do ust. Kochanka posłusznie uklękła przed nim i wzięła jego kutasa do ust. Z początku nie wiedziała jak ma go zaspokoić lecz po paru minutach doszła do wprawy masując mu klejnoty jedną ręką, drugą ręką wykonując posuwiste, płynne ruchy na jego pałce do góry, w dół biorąc co jakiś czas jego słodką żołądź opływającą sokami do ust.
    
    Sułtan nasyciwszy się tą pieszczotą czując, że długo tak nie wytrzyma kazał jej przestać. Wziąwszy ją na ręce przeniósł ją na łoże kładąc na wznak. Położył się na niej całując namiętnie jej oczy usta, gryzł delikatnie jej uszko wprawiając ją w stan bajkowych uniesień. Posuwając się na dół doszedł do ...
«12»