Ojciec chrzestny 3
Data: 28.10.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: EL BARONE
... końcu przerodziły się w dziki galop, który połączony z nieokrzesanym wrzaskiem dziewczyny dawał wrażenie, jakby brali udział w rodeo. Jej piersi latały w górę i w dół, utrudniając Alowi położenie na nich swych łap. Pieścił całe jej młode, seksowne ciałko, tak na niego napalone. Niebawem poczuł zbliżający się zenit. Zacisnął dłonie na bokach dziewczyny i stęknął:
- Ughhhhhh…!
Jego gorące nasienie rozlało się w pochwie, wypełniając ją jeszcze bardziej i stymulując ją dodatkowo. Podwoiło to intensywność doznań dziewczyny, która niedługo po swoim wujku osiągnęła potężny orgazm i zawyła jak zarzynana świnia, wbijając mocno paznokcie w skórę kanapy. Obydwoje zwolnili ruchy i napawali się krótką chwilą rozkoszy. Gabrysia odchyliła głowę w tył, opierając ją na ramieniu chrzestnego, a on przyłożył wargi do jej szyi i całował jej delikatną skórę. Po wszystkim, wciąż nie wychodząc z siebie, przez jakiś czas siedzieli tak i dochodzili do siebie. Albert gładził Gabrysię po piersiach.
- Widzisz, wujek ma zawsze rację. Trzeba się słuchać wujka, bo wie, co mówi – powiedział ciężko mężczyzna – mówiłem, że będzie pięknie, jak wrócimy do naszych ulubionych czynności.
- Tak, wujku, jak zwykle się nie myliłeś. Zresztą… Ja przecież też tego chciałam… - Dyszała dziewczyna – Przecież kto inny ma mnie zaspokajać, odkąd mój mąż odszedł, jak nie własny ojciec chrzestny?
Uśmiechnęli się do siebie, po czym Gabrysia powoli zeszła z Alberta. Opróżnili do końca butelkę wina, po czym rozstali się w bardzo dobrych nastrojach, ciesząc się już na kolejne spotkanie.