-
Głębokie westchnienie (I) - przyjazd
Data: 01.11.2021, Kategorie: Masturbacja Incest bez seksu, kuszenie, Autor: Minionek
... po schodach. - Też wezmę jakieś kąpielówki. Może popływam - zażartowałem, wiedząc jak zimny potrafi być Bałtyk nawet latem. Wstałem od stołu i skierowałem się ku schodom. - No to idziemy, nie będziemy ze starymi prykami siedzieć - Kasia zażartowała głośno, choć nikt zdawał się jej nie słyszeć. Puściłem ją pierwszą w drodze na drugie piętro. Natychmiast wiedziałem, że popełniłem błąd. Kasia zmieniła nie tylko bluzeczkę ale i dolną część garderoby. Szorty, tak zgrabnie opinające jej pupę po moim przyjeździe, zastąpione zostały zwiewną i krótką spódniczką. Fantastycznie zgrabne i gładkie nogi zdawały się nie mieć końca. Gołe, zadbane stopy cicho stukały o drewniane stopnie. Każdy ruch kuzynki powodował kuszące falowanie materiału, za którym unosiła się świeża woń środków do prania i młodego ciała kobiety. U szczytu schodów Kasia przyspieszyła i wskoczyła dwa stopnie na raz, w wyniku czego falbanki odsłoniły połowę oszałamiająco pięknych pośladów, będących wówczas na wysokości mojej twarzy. Ułamek sekundy wystarczył, abym zaobserwował brak dolnej partii bielizny. - Bardzo się cieszę, że przyjechałeś Michał. - kuzynka spojrzała na mnie z góry, w jej oczach zobaczyłem samicę w rui. - Ja też - potwierdziłem z rosnącym przekonaniem oraz uczuciem ciepła ponownie rozlewającego się w lędźwiach. - Spodoba Ci się. - Już mi się podoba.