Kwatera
Data: 02.11.2021,
Kategorie:
wakacje,
Sex grupowy
Autor: Tammuz
Było jak zawsze w wakacje, klub, piwo, muzyka i my, trzech facetów (ja, Grzegorz i Piotr) szukających wrażeń, emocji, mocnych erotycznych przeżyć. Tak było i tym razem. Zaczęło się jak zwykle, podszedłem do stolika przy którym rozmawiały trzy dziewczyny, które wydały nam się odpowiednie do naszych niecnych planów. Jedna z nich o pięknych blond włosach, długich nogach i kształtnie zarysowanych piersiach, wydawała się idealna dla mnie (dodam, że mam ponad 190 cm wzrostu, ona miała dobrze ponad 170 cm). Jako, że ja zawsze rozpoczynałem działanie, miałem, można powiedzieć, prawo pierwokupu. Do mnie należał wybór dziewczyny, koledzy zadowolić musieli się tym, co im zostawiłem. Tym razem jednak wybór był trudny. Pozostałe dziewczyny, również były wyjątkowo atrakcyjne, dwie zgrabne niewysokie brunetki, z dużym biustem. Już myślałem o tym jak mój mały wchodzi pomiędzy ich piersi, ale wysoka blondynka okazała się większą pokusą, z czego moi kompani byli bardzo zadowoleni. Tak więc rozpocząłem rozmowę, jak zwykle. Po kilkunastu minutach, grunt przygotowany był na tyle, że mogłem sprowadzić do stolika moich kompanów. Teraz na dobre rozpoczęła się gra, która doprowadzić miała nas do pięknej erotycznej przygody. Atmosfera rozmowy stawała się coraz bardziej nieprzyzwoita. Rozmawialiśmy o naszych pierwszych erotycznych doświadczeniach, o miejscach, które były dla nas największym wyzwaniem. Okazało się, że dziewczyny miały duże doświadczenie, już wiedziałem, że dokonaliśmy dobrego wyboru. ...
... Tak więc po godzince rozmowy, tańczyliśmy już z Pauliną (moja dziewczyna na tę noc), Karoliną i Kasią.
Okazało się, że to Paulina jest bardziej napalona na mnie, niż ja na nią, już po kilku minutach całowała mnie namiętnie, po chwili ja całowałem jej szyje, dotykałem piersi. Nie miała biustonosza, więc było to wyjątkowo przyjemne, mój mały był już twardy, co moja towarzyszka wyczuła i mocniej do mnie przylgnęła. Gdy moja dłoń mocno chwyciła jej pupę, ona w rewanżu mocno wpiła się zębami w moją szyję. Już wiedziałem , że za chwile będziemy leżeć obok siebie w łóżku.
Tymczasem koledzy nie próżnowali. Trzeba było zacząć myśleć o tym gdzie skonsumować nasze nowe znajomości. Nie było alternatywy dla naszej kwatery, choć obawialiśmy się o reakcje gospodyni. Nie zważając na to, po piętnastu minutach byliśmy już w naszym wakacyjnym domu. Postanowiliśmy przedłużyć przyjemne chwile oczekiwania na "miłosne uniesienie", grając we flirt towarzyski, mocno erotyczny. Mały chciał mi się wyrwać ze spodni. Pierwsza ciągnęła kartę Karolina, i jak się wkrótce okazało, nie tylko to tej nocy ciągnęła. Już to pierwsze zadanie, spowodowało maksymalne podniecenie całego towarzystwa, widziałem nabrzmiałe spodnie moich kolegów. Grzegorz został z tych spodni oswobodzony, gdyż takie było pierwsze zadanie Karoliny. Zrobiła zresztą nieco więcej, niż mówiła to jej wylosowana karta, po chwili wszyscy ujrzeliśmy jego sterczącą pałę. Karolina zabrała się do całowania, lizania, ssania. Patrzyłem na nich, ...