1. Niewolnik na wymianie - czesc 5


    Data: 05.08.2019, Kategorie: BDSM Autor: Szymon

    Miałem opaskę na oczach, jednak potrafiłem dostrzec niewielkie pole pod moim nogami. Znajdowałem się znowu w jej ulubionym pomieszczeniu, ręce miałem związane za plecami a nogi skute krótkim łańcuchem, tak że mogłem wykonywać tylko małe kroki. Prowadziła mnie przed siebie, muskając mnie swoimi dłoniami po plecach. Dotarliśmy do celu, rozwiązała mi ręce i zakuła mnie w dyby. A więc to będzie moje dzisiejsze miejsce zabaw - Pomyślałem. Następnie zdjęła łańcuch z nóg i w jego miejsce włożyła metalową rurkę, unieruchamiając moje nogi i nie pozwalając mi ich złączyć. Byłem idealnie wypięty, wciąż nic nie widziałem, co potęgowało moja nie pewność. Paulinka się oddaliła, słyszałem tylko jakieś trzaski parę metrów ode mnie, pewnie przygotowywała się do zabawy. Czekałem tak w niepewności rozmyślając, co dzisiaj mnie czeka. Mój penis już stał i domagał się pieszczot. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że dźwięki ucichły i nie wiedziałem już, gdzie jest Paulina. Nagle na moją dupę spadł pierwszy siarczysty cios z bicza, syknąłem z bólu.- hahaha, to musi naprawdę boleć -zadrwiła Paulina. Odchrząknąłem tylko by dać jej do zrozumienia, że ma racje. Moja Pani jednak na to nie zważała, na mój tyłek spadł kolejny cios, zdecydowanie mocniejszy -Aaaa - zakrzyczałem rozpaczliwie. Bicz musiał być cienki i twardy, bo czułem, jak by mi rwał skórę. Kolejny cios tym razem poszedł od góry, zahaczając o plecy. Wygiąłem się z bólu. Zabawa jednak mi się nie podobała Prask! Następne uderzenie tym ...
    ... razem końcówką, idealnie w prawy poślad. Zakrzyczałem rozpaczliwie. Paulina tylko zachichotała Podeszła od przodu i zdjęła mi opaskę. Zobaczyłem jej piękną twarz i idealnie zaczesaną grzywkę. Ubrana była w czarną bluzkę na ramiączkach i różową krótką spódniczkę, chyba je lubiła. Miała też długie czarno-różowe skarpetki. Wyglądała urocza, ale krył się w niej największy mrok. Wspięła się na podwyższenie, sprawiając, że jej wagina była idealnie przy mojej twarzy.- A teraz naciesz się zapachem mojej pizdy piesku. - wykrzyczała Paulina i odsłoniła spódnice. Posłusznie zaciągnąłem się, wydając nosem głośny syk. Docisnęła się do mojej twarzy, pocierając o nią swoją muszelką, poczułem ciepły śluz na policzku. Penis stał ja nigdy, jednak dalej pozostawiony w spokoju.-ssij psie - wydała stanowcze polecenie. Kolejny raz posłusznie zatopiłem język w jej skarbie, wydobywając ogromne pokłady ciepłego śluzu na wierzch. Starałem się wykonać idealną minetę, wykonując ruchy językiem w różnych płaszczyznach i obejmując ustami całą waginę nie tylko łechtaczkę jednocześnie trzymałem żeby z daleka. Siorbałem i mlaskałem od nadmiaru soków. Zagłębiałem się w głąb gorącej norki. Aż usłyszałem podniecające wrzaski mojej Pani. Coraz bardziej intensywne i głośniejsze do momentu, gdy poczułem skurcze jej mięśni i ostatnie delikatne westchniecie, oznaczające koniec orgazmu.- zajebista robota kundlu. - Pochwaliła mnie.- cieszę się się. - odparłem z uśmiechem.- w nagrodę pobawimy się jeszcze twoją dupą - ...
«12»