Seks starszych miśków - Opowiadania Erotyczne

Seks starszych miśków

... jeszcze głośniej stękać, ja nie zamierzałem przerwać swojej roboty i wkładałem jeszcze mocniej i agresywniej w jego ciasną dziurę. Zaparłem się o jego barki i nie zwalniałem, marek odwrócił głowę w moją stronę a ja zobaczyłem jaki się zrobił czerwony więc wyjąłem członka a Marek z ulgą położył się na łóżku. Mówił żeby nie tak mocno bo to boli, ja w tym czasie położyłem się na plecach obok niego i powiedziałem, że spróbujemy w inny sposób. Tym razem Marek usiadł na mój sprzęt i już sam kontrolował siłę wsadzania. Cudowne uczucie kiedy nabijasz na kutasa 100 kilowego miśka a on stęka. Wyluzowałem się i tym razem to on sterował powoli robiąc niewielkie przysiady na moją pałę. W końcu stwierdziłem, że to było za słabe i powiedziałem żeby oparł się o mój brzuch a ja go zacząłem znów jebać. Teraz już było lepiej bo rozluźnił zwieracz. Ruchając całowaliśmy się i obejmowaliśmy. Gdy się w końcu zmęczyłem przyszła pora na zmianę. Marek szedł ze mnie a ja dalej leżąc przygotowywałem się na "odwiedziny" marka we mnie. On zakładał nową prezerwatywę i po chwili był już przy mnie. Sam naślinił sprzęt i zabrał się do roboty. Ja rozluźniłem się całkowicie aby nie utrudniać mu zabawy. On podniósł i rozszerzył mi nogi a po chwili przyłożył swój sprzęt do mojej dziury i ją spenetrował. Gdy ...

... wchodził czułem się cudownie. W końcu poczułem jego chuja w sobie, zacząłem stękać z bólu i podniecenia. Marek przyspieszył i pochylił się nade mną żeby się całować. Za każdym razem gdy wpychał czułem jak uderza o moją prostatę to było świetne uczucie. Wyjął go na chwilę aby puścić trochę śliny dla lepszego poślizgu i znów ruszył. Po jakimś czasie ból był mniejszy a przyjemność większa co sprawiło, że zacząłem walić żeby wytrysnąć z taką ilością przyjemności. Wystarczyło kilka ruchów ręką i zacząłem dochodzić, widząc to, Marek zwolnił z ruchaniem i patrzył na mnie jak jęczę z podniecenia i wydaję z siebie ogromną ilość spermy. Marek wziął odrobinę i nasmarował jeszcze mój odbyt i jeszcze przez chwilę mnie rżnął. Parę chwil później wytrysnął we mnie w prezerwatywę i został w środku uśmiechając się do mnie. Wyjął malejącego już penisa zdjął prezerwatywę, zawiązał i powiedział: "masz na pamiątkę". Zlizał z mojego owłosionego brzucha resztki mojej spermy i zaczął się całować przekazując mi część tej spermy. Po chwili całowania połknęliśmy to co mieliśmy w ustach. Później poszliśmy się razem myć a po umyciu ubraliśmy się. Zabrałem do kieszeni zużytą prezerwatywę na pamiątkę i umówiłem się z Markiem na kolejne spotkanie za tydzień. Wyszedłem od niego już nie podając ręki tylko całusa w usta.