-
Zakład
Data: 24.11.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: AAss
... tyłka.-Okej. Zdzwonimy się.Wieczorem po kąpiel Artur udał się do mieszkania Kasi po drodze kupując wódkę i sok do drinków, oraz chipsy. Kasia przywitała go w krótkich, różowych spodenkach odsłaniających ciut za dużo oraz białej koszulce przez którą rozkosznie przebijały się sutki.-Nie wiedziałem że to piżama part- Powiedział Artur z drwiną w głosie.-Spadaj!-Okej- Nim się odwrócił na pięcie Dziewczyna złapała go za koszulę i wciągnęła do środka.-Zrobisz drinki? Ja podje po jakąś miskę.Artur wlał odpowiednie proporcje alkoholu i soku do wysokich szklanek.-Ale mocne-Powiedziała gdy upiła łyk-Chcesz mnie upić?-Możliwe-powiedział z najbardziej zadziornym uśmiechem na jaki go było stać.Nim zdążyli wybrać film rozgadali się na temat różnych plotek ze szkoły.-Ciekawe czy to prawda że Majka jest w ciąży-Zagadnął-Wątpię.-Czemu?-Kto by ją chciał?-Nie jest taka nawet brzydka.-Bronisz jej bo ma wielkie cycki!-No i?-Pewnie nawet nie umiałaby ci zwalić.-A Ty byś umiała?-Ha ha! Śmiesz w to wątpić?-To może zakład.Kasia przechyliła lekko głowę i zaczęła się intensywnie zastanawiać. Po chwili powiedziała.-Stoi! Zakład że ręką cię doprowadzę w dwie minuty.-Jasne- W głosie Artura dała się słyszeć mieszankę nadziei i strachu-Pękasz?-A jak Ci się nie uda?-Proszę Cię. Uda mi się.-A jeśli nie?- To się rozbiorę do naga. Nacieszysz oczy. I będzie runda druga ręką. Kolejne dwie minuty. Jak wtedy wytrzymasz to zrobię Ci loda.-Ty tak serio?-Zapytał z szerokim uśmiechem na ustach.-Tak-A jak dojdę?-To ...
... spełnisz jedno moje życzenie-To nie fair.-Nie fair? Tak czy siak zwalę ci konia a ty mówisz że to nie fair?Artur zastanowił się przez chwilę. Był świadom tego że jego kutas jest bardzo wrażliwy po tygodniu abstynencji. Jednak perspektywa dwuminutowej zabawy z Kasią była kusząca. Tym bardziej że była szansa na to żeby zobaczyć ją w całej okazałości.-Zgadam się- niemal zakrzyknął.-Oki rozbierz się. Cały.Artur z początku nie wierzył że to się dzieje naprawdę. Przeszło mu przez myśl że może go wkręca. Ale bał się że zmieni zdanie jeśli będzie się ociągać. Wstał i ściągnął kolejno koszulkę i spodnie. Na widok nabrzmiałych bokserek Kasia wydała tylko cichy pomruk. Artur nigdy jej nie pociągał specjalnie. Nie był brzydki. Po prostu zwyczajny, dobry kolega. Ale wypity alkohol, nabrzmiały kutas w bokserkach i ciekawa zabawa sprawiały że coś się w niej budziło.-Na co czekasz? Przez slipy mam Ci zwalić?Artur tylko się uśmiechnął i nieśmiało ściągnął bokserki pozwalając powoli swojemu penisowi się zza nich wyłonić. Wtedy Kasia zrozumiała że kutas Artura jeszcze nie stoi w pełni i jest większy niż myślała. Artur usiadł a ona obok niego. Wzięła do ręki telefon i ustawiła stoper.-Czas start.-Powiedziała po czym delikatnie złapała jego penisa w dłoń. Momentalnie poczuła jak zaczyna sztywnieć i pulsować w jej ręce. Była pewna siebie. Nie śpieszyła się, zwłaszcza że widziała jak fala rozkoszy zalewa Artura. Zaczęła powoli wykonywać ruchy góra, dół. Nie ściskała go zbyt mocno. Nie chciała bardzo ...