-
Koleżanka?
Data: 09.08.2019, Autor: cudak
... przystojni aktorzy...cudna atmosfera. A my...popijając wino patrzymy na siebie coraz bardziej napaleni. Sceny seksu są coraz bardziej wyszukane... nagle ty odkładasz szklankę i stając przed telewizorem... - Co? Myślisz, że nie potrafię być tak zaskakujący? Zdziwisz się. Wyszedłeś z pokoju-poszedłeś po kolejne wino. Ja nadal oglądałam film coraz bardziej się nakręcając. Zapukałeś do drzwi. Podeszłam otworzyć. Wchodząc do pokoju rzuciłeś mnie na ścianę trzymając butelkę w ręce. Dorwałeś się do mojej szyi. Zrzuciłeś ze mnie ręcznik i zacząłeś gryźć moje sutki. Ja już byłam wilgotna i widziałam, że twój stał na baczność. Dłońmi przysunęłam do siebie twoje pośladki wbijając się w nie paznokciami. Tak napaleni na siebie jeszcze nie byliśmy... wzrok aż pożerał. Przekręciłeś mnie i położyłeś na stół rzucając butelkę na łóżko. Stojąc nabity wpychałeś się we mnie bardzo szybko jęcząc od samego początku. Nie potrzeba nam było dużo czasu, gdy jęcząc zaczęliśmy dochodzić... dochodzić? nie - od razu mieliśmy orgazm! Nasz okrzyk był tak głośny, że usłyszeliśmy pukanie w ścianę - Chyba przeszkodziliśmy sąsiadom, powiedziałeś - Twoja wina!, odpowiedziałam. To był najcudowniejszy orgazm jaki przeżyłam. Padliśmy na łóżko. Zasnęliśmy niemal natychmiast nawet nie otwierając kolejnego wina...