Wizyta kuzynki cz. 7
Data: 17.12.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Falco
Następnego dnia ustaliliśmy z Moniką, że musimy odrobinę odpocząć po erotycznych szaleństwach. Wiki i Mei zostały wysłane do miasta na zwiedzanie, jako że Azjatce zostały już tylko trzy dni przed samolotem do Belgii. Otrzymały surowe przykazanie, że mają zachowywać się grzecznie. Ku naszemu zdziwieniu obie dziewczyny dały radę zastosować się do naszych zaleceń i wróciły pod wieczór w dobrym stanie i bez historii o jakichkolwiek ekscesach.
Wieczór spędziliśmy leniwie, rozmawiając, grając w planszówkę i oglądając TV. Dla urozmaicenia rzucaliśmy kostką, żeby ustalić konfiguracje noclegu i ślepy los wskazał Mei jako moją towarzyszkę. Cóż, nie mogę powiedzieć, że byłem rozczarowany takim obrotem sprawy i wykorzystałem go na posunięcie naszej chińskiej kochanki na dwa sposoby. Najpierw zawiązałem jej oczy i wylizałem jej piękne, szczupłe ciało, pieszcząc szczególnie mocno językiem jej cipkę, a następnie mocno zerżnąłem ją na pieska, trzymając w rękach lśniące, czarne włosy. Patrzyłem na jej doskonałe kształty wijące się pode mną i na koniec obróciłem Mei na plecy i dokończyłem akcję z nogami na moich ramionach. Dochodząc w jej cipce patrzyłem w jej rozwarte szeroko z rozkoszy skośne oczy.
Kolejny dzień rozpoczął się w zasadzie jak poprzedni. Wyprawiliśmy panny na wycieczkę do Gniezna, a sami oddaliśmy się pracy. Zszedłem w pewnym momencie do kuchni zrobić kawę, po czym zza okna usłyszałem nawoływanie. Zobaczyłem Darka, który właśnie wrócił z podróży służbowej i machał do ...
... mnie zza płotu. Pogadaliśmy chwilę o weekendowej akcji i naturalnie wyposzczony sąsiad zapytał, czy dalej przechowujemy w domu naszą młodą podopieczną i czy możemy umówić się na wspólne spotkanie. Kiedy opowiedziałem mu, że nasz skład powiększył się dodatkowo o Mei i opisałem niektóre z nią przygody myślałem, że oczy wyskoczą mu z orbit lub dostanie zawału serca. Zaznaczyłem, że musimy pogadać czy dziewczyny będą zainteresowane takim spotkaniem, ale jeśli tak to jesteśmy umówieni na wieczór u sąsiadów.
Wróciłem na górę do Moniki, która naturalnie nie miała nic przeciwko kolejnej sesji grupowego seksu, tym bardziej w poszerzonym składzie. Szybki telefon do dziewczyn upewnił nas, że one również nie mają już najmniejszych zahamowań, Mei ucieszyła się nawet, że taka konfiguracja stworzy nam nowe ciekawe możliwości. Już sobie wyobrażam na jakie pomysły mogła wpaść…
Dokończyliśmy z żoną pracę akurat w chwili kiedy z taksówki pod domem wysiadły nasze dwie gracje, tym razem lekko podszarpane i z włosami w nieładzie. Okazało się, że wracając Wiki wpadła na pomysł, aby dla zabawy rozliczyć kurs z taksówkarzem, młodym przystojnym Ukraińcem, w mniej standardowy sposób niż gotówka czy karta. Znacie kogoś, kto odmówiłby takiego rozliczenia dwóm atrakcyjnym pannom? Nie inaczej było i w tym wypadku.
Maksym szybko znalazł ustronne miejsce koło obwodnicy w niewielkim zagajniku, gdzie dziewczyny najpierw momentalnie ściągnęły mu spodnie i zaczęły we dwie robić loda, a potem Mei dała mu ...